Osiem najlepszych tenisistek na świecie rozpoczęło w Stambule rywalizację o mistrzostwo WTA. Pula nagród wynosi 4,9 mln dolarów.
Zawodniczki rozlosowane zostały do dwóch grup - czerwonej (Agnieszka Radwańska Petra Kvitova, Wiera Zwonariowa oraz Karolina Woźniacka) i białej (Maria Szarapowa, Wiktoria Azarenka, Na Li i Samantha Stosur). Mecze (każdego dnia trzy) rozgrywane będą w hali Sinan Erden Arena mogącej pomieścić ponad 16 tysięcy kibiców. Bilety są stosunkowo tanie - w przeliczeniu od 20 do 40 zł.
Pierwszą przeciwniczką Isi była we wtorek Dunka polskiego pochodzenia, liderka rankingu, prywatnie przyjaciółka krakowianki, Karolina Woźniacka. Bilans dotychczasowych pojedynków nie był korzystny dla Radwańskiej (przegrała cztery z pięciu).
Przed wczorajszą konfrontacją rodzajem nawierzchni trochę zaniepokojony był Tomasz Wiktorowski, ktory w sierpniu przejął opiekę trenerską z rąk ojca Agnieszki - Roberta.
- Agnieszka woli szybszy kort, taki jak miesiąc temu w Tokio, czy w Pekinie, gdzie wygrała dwa duże turnieje, ogrywając wyżej notowane przeciwniczki. Ten w Stambule to jakby przeciwległy biegun, tu jest wolniej niż na Indian Wells, gdzie są jedne z najwolniejszych kortów twardych w całym kalendarzu - powiedział Wiktorowski dla PAP.
<!** reklama>Wczoraj Polce nie udało się wygrać po raz drugi z Dunką. Obie stoczyły morderczy, obfitujący w długie wymiany piłek, trwający 2,39 godziny pojedynek.
Pierwszy set na swoją korzyść rozstrzygnęła Radwańska 7:5. Na początku drugiego obie tenisistki trzykrotnie przełamywały serwis przeciwniczek. Przy stanie 5:2 dla Woźniackiej nasza reprezezentantka poprosiła o dłuższą przerwę i zmianę opatrunku na prawym ramieniu. Z tą kontuzją zmaga się już od dłuższego czasu. W tym czasie Karolnie Woźniackiej porad udzielał jej ojciec, Piotr. Ostatni gem należał do Woźniackiej.
W trzecim secie Dunka objęła prowadzenie 4:2 i wydawało się, że łatwo zakończy ten pojedynek. Jednak coraz bardziej zmęczona Isia - wyraźnie zmagająca się z bólem - zdołała jeszcze doprowadzić do stanu 4:4. Potem Woźniacka nie bez wysiłku wygrała swoje podanie i w ostatnich minutach rywalki walczyły resztką sił. Radwańska obroniła dwie piłki meczowe. Raz była bliska wygrania gema, ale przedostatnia wymiana, na którą złożyło się 29 uderzeń, bardzo ją osłabiła. Polka ostatnią piłkę posłała w siatkę i mecz się zakończył. Agnieszka Radwańska w grupie czerwonej zmierzy się jeszcze z Petrą Kvitovą (dziś) i Wierą Zwonariową. Bezpośrednie transmisje ze Stambułu przeprowadza Eurosport. Początek o godz. 16.00.
Mistrzyni WTA wzbogaci swoje konto o 1,75 mln dolarów, za wyjście na kort w fazie grupowej kasa wypłaci 110 tys. dol, a za zwycięstwo na tym etapie - 225 tys. dol.
Dwie najlepsze tenisistki z każdej grupy trafią do półfinałów (zwyciężczyni grupy białej z drugą tenisistką grupy czerwonej i odwrotnie).
Mistrzostwa WTA w Stambule
- Grupa czerwona: Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Agnieszka Radwańska (8) 5:7, 6:2, 6:4. Petra Kvitova (Czechy, 3) - Wiera Zwonariowa (Rosja, 6). 6:2, 6:4.
- Mecz Maria Szarapowa (Rosja, 2) - Samantha Stosur (Australia, 7) w grupie białej zakończył się po zamknięciu tego wydania naszej gazety.
