Do ambitnych żużlowców z pewnością nie należy Hans Andersen. Duńczyk, który w ubiegłym roku przyzwoicie spisywał się w ekstralidze (średnia 1,5 pkt/bieg) miał być filarem I-ligowej Polonii. 34-latek całkowicie jednak zawodzi. W trzech ostatnich meczach (w Rybniku, Grudziądzu i u siebie z Marmą Rzeszów) dowiózł do mety zaledwie 7 oczek. Średnia z tych spotkań wynosi 0,64 pkt/wyścig. Jest to wynik niewiele lepszy od nieopierzonego Bartosza Bietrackiego - 0,62.
[break]
Mała liczba punktów to jedno, najgorszy jest jednak styl i brak zaangażowania. Andersen jeździ pasywnie, a kiedy dochodzi do sytuacji stykowych, zamyka gaz. Warto jeszcze dodać, że Hans ma bodaj najwyższy kontrakt w zespole (ponad 2 tysiące złotych za punkt). Nic dziwnego, że na Sportowej stracili cierpliwość. W meczu w Lublinie (25 maja) pojedzie Patrick Hougaard.
Na tym nie koniec. Jak ustaliliśmy, Polonia bardzo poważnie rozważa pozyskanie zawodnika w okienku transferowym (15-31 maja). Można sobie na to pozwolić, bo nowy żużlowiec na pewno będzie miał dużo niższą stawkę za punkt niż Hans. Jest wielu jeźdźców, którzy nie mają kontraktów w Polsce, ale mają z pewnością więcej ambicji od Andersena.
Listę otwiera Martin Smolinski, sensacyjny zwycięzca Grand Prix Nowej Zelandii. Niemiec przyzwoicie wypadł też w turnieju GP w Bydgoszczy (7 punktów i awans do półfinału). Problem w tym, że on w ogóle nie jest zainteresowany występami nad Wisłą...

Jarosław Pabijan
Jest też kilku Anglików (Daniel King, Craig Cook i Simon Stead), ale Wyspy to nie jest ulubiony kierunek poszukiwań Andrzeja Polkowskiego. Prezes woli Skandynawię. I tutaj najciekawszym zawodnikiem zdaje się być Jacob Thorssel, który nie miał jeszcze okazji do startów w polskiej lidze. W minioną sobotę w Leicester 21-letni Szwed awansował do finałów indywidualnych mistrzostw świata juniorów. W marcu gościł w Częstochowie, gdzie wziął udział w dwóch sparingach młodzieżowej kadry Szwecji z rówieśnikami Włókniarza. Zdobył w nich 11 (3, 2, 1, 3, 2) oraz 7 punktów (3, 1, 2, 1). W ubiegły wtorek przyzwoicie wypadł w Elitserien. Jego Vetlanda minimalnie uległa na wyjeździe Rospiggarnie Hallstavik (44:46), a Thorssel wywalczył 5+3 (1*, 1*, 1*, 2). W jednym z wyścigów pokonał Grzegorza Walaska.
Innymi zawodnikami ze Skandynawii, na których warto ewentualnie zwrócić uwagę są Duńczycy, ścigający się ostatnio dla II-ligowej Wandy Kraków: Mads Korneliussen (31 lat; średnia 2,19 pkt/bieg) i Kenneth Hansen (27; średnia 1,5).
Jest jeszcze Mikołaj Curyło (ma ważną umowę z Polonią). Problem w tym, że 22-latek nie kontaktuje się z klubem i nie przejawia wielkiej ochoty do kontynuowania kariery.