W Kcyni już trwają prace, w Szubinie przygotowywana jest dokumentacja, a władze Mroczy liczą, że zrobią to w ciągu dwóch - trzech lat. Chodzi o przebudowy rynków.
<!** Image 2 align=right alt="Image 129378" sub="W Kcyni już trwa przebudowa Rynku, natomiast w Szubinie i Mroczy musimy jeszcze na to poczekać / Fot. Robert Koniec">W Kcyni prace na Rynku trwają już od czerwca. Koszt przebudowy wynosi prawie milion złotych, ale gmina otrzymała 500 tysięcy złotych dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Wszystko wskazuje na to, że robotnicy zakończą remont na czas, czyli do 15 października.
- Nie mamy żadnych opóźnień. Obecnie trwają prace związane z utwardzaniem deptaka przed Urzędem Miejskim oraz przygotowywany jest teren pod fontannę - powiedział Arkadiusz Stachowiak, zastępca burmistrza Kcyni.
Natomiast w Szubinie trwa przygotowywanie dokumentacji pod objęty rewitalizacją Rynek. Mieszkańcy uważają, że dotychczas brakowało miejsca na odpoczynek w centrum miasta, a dodatkowo było ono zaniedbane.
<!** reklama>- Jest kilka ławek, ale znajdują się one na placu Kościelnym. Na najważniejszym skrzyżowaniu mamy parking, kilka sklepów i nic poza tym. A gdzie zieleń miejska lub może jakaś fontanna? - pyta pan Wojciech z Szubina.
Obecna zabudowa nie jest też estetyczna i może zniechęcać do przyjazdu w to miejsce. Właśnie poprawa wizerunku centralnego punktu Szubina jest jednym z najważniejszych elementów rewitalizacji.
- Poprawić się ma estetyka najstarszej części miasta, a także wiele innych rzeczy. Rozwiążemy też problem komunikacyjny, nastąpi poprawa jakości życia poprzez kanalizację tego terenu. Chodzi nam o to, żeby też gospodarczo i turystycznie ożywić Rynek, bo przecież turystyka to nie tylko opalanie się na słońcu i kąpiele w wodzie, ale także zwiedzanie. Mamy przecież ruiny zamku, Muzeum Ziemi Szubińskiej i kościół - powiedziała Małgorzata Napierała z Urzędu Miejskiego w Szubinie.
O zmianie wizerunku centralnego punktu miasta myśli też Mrocza. Najpierw musi jednak powstać obwodnica miasta.
- Myśleliśmy o tym prawdopodobnie jeszcze zanim zastanawiały się nad tym Kcynia i Szubin. Jest koncepcja i plan, ale jest u nas jeden, ograniczający nasze działanie, problem. Przez Rynek przebiega droga wojewódzka i nie jest ona własnością gminy. Dlatego najpierw budujemy obwodnicę - powiedział Piotr Hemmerling, zastępca burmistrza Mroczy.
Władze gminy zapowiadają, że kiedy obwodnica będzie już gotowa, to przekażą ją Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Ten z kolei odda do dyspozycji miasta grunt na Rynku w Mroczy.
- Obwodnica powstanie w ciągu dwóch lat, dlatego perspektywa przebudowy Rynku pojawi się dopiero za trzy lata - dodał Piotr Hemmerling.
Nakło już przed kilkoma laty nadało swojemu Rynkowi nowy wygląd, a teraz – dzięki prywatnemu inwestorowi – dostosowuje do starej zabudowy architekturę budynku szpecącego do niedawna centrum miasta. Kilku kamienicom przydałoby się też odnowienie elewacji.
