https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bardziej twarda woda zdrowia doda?

Renata Napierkowska
- To, co pijemy przypomina ścieki - przekonuje mieszkanka Rąbina. Badania jakości wody przeprowadzone przez sanepid nie potwierdzają, że jest ona szkodliwa.

- To, co pijemy przypomina ścieki - przekonuje mieszkanka Rąbina. Badania jakości wody przeprowadzone przez sanepid nie potwierdzają, że jest ona szkodliwa.

<!** Image 2 align=right alt="Image 35086" sub="Inowrocławskie „wodociągi” przekonują, że woda, jaką piją mieszkańcy jest lepsza od tej, która płynie z kranów w Bydgoszczy. Do 2030 roku muszą zostać jednak wymienione wszystkie rury z azbestu">Wygląda na to, że inowrocławianie pozazdrościli bydgoszczanom tego, że w stolicy województwa modernizowana jest sieć wodociągowa. Odkąd bowiem ukazał się na naszych łamach artykuł o inwestycjach przeprowadzanych w Bydgoszczy, nasi Czytelnicy zasypują nas skargami na jakość cieczy płynącej z kranów w Inowrocławiu.

Parametry w normie

- To, co pijemy przypomina bardziej ścieki niż wodę zdatną do picia. Niedawno odwiedziła mnie rodzina z Wielkopolski i musiałam do zaparzania kawy i herbaty kupować dla nich wodę mineralną, bo tego co leci z kranu pić nie chcieli - twierdzi mieszkanka Rąbina.

<!** reklama left>Kobieta mówi, że wskutek wieloletniego spożywania twardej wody „dorobiła się” kamieni w woreczku żółciowym i w nerkach. Mieszkańcy narzekają, że na ściankach i grzałkach czajników oraz pralek osadza się kamień i przez to te urządzenia się psują. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji uspokaja, że jakość wody jest dobra i dlatego nikomu picie jej nie może ona zaszkodzić.

- Twardość wody utrzymuje się w górnych parametrach normy. Jest przygotowywany projekt modernizacji pod kątem twardości wody. Do końca 2008 roku ma on być wykonany. Szkodliwa jest natomiast woda zbyt miękka - przekonuje dyrektor do spraw techniczno-eksploatacyjnych w przedsiębiorstwie, Marian Dombek.

Do niektórych dzielnic wodę doprowadzają rury azbestowe. Tak jest chociażby na osiedlu Bajka. Niedawno kontrolę sieci przeprowadził Państwowy Instytut Higieny.

Czekając na awarię

- Stwierdzono, że jeśli nie ma awarii, to tych rur nie należy wymieniać. Lepiej ich w ogóle nie ruszać, bo azbest jest szkodliwy wtedy, gdy rury są popękane. Na wymianę sieci mamy czas do 2030 roku i wtedy będziemy zmuszeni wymienić azbestowe rury na nowe. Po co naprawiać coś, co jest jeszcze dobre? - zastanawia się dyrektor Dombek.

Zdaniem kierownictwa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, woda w Inowrocławiu i tak jest o wiele zdrowsza od tej, jaką spożywają bydgoszczanie, ponieważ jest uzdatniana naturalnymi metodami, bez korzystania ze środków chemicznych.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski