Barack Obama zdobył 303 głosy elektorskie, a jego przeciwnik Mitt Romney - 206. Barack Obama będzie 45. z kolei prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki. I nawet nie musi wyprowadzać się z Białego Domu.
- W dzisiejszych wyborach, Wy, naród amerykański, pokazaliście, że najlepsze dla USA dopiero nadejdzie - powiedział Barack Obama w rodzinnym Chicago w pierwszym przemówieniu po zakończeniu wyborów.
W pierwszych godzinach zliczania głosów wygrana Baracka Obamy wcale nie była oczywista. Na początku przez długi czas w liczbie zdobytych głosów elektorskich prowadził Mitt Romney. Szala zaczęła się przechylać zdecydowanie dopiero około godziny trzeciej w nocy czasu polskiego. Zwycięstwo prezydenta przypieczętowały wyniki z Ohio (znowu!), które pojawiły się o godzinie piątej czasu polskiego.
<!** reklama>
O tym, kto znajdzie się w Białym Domu, decyduje zawsze rozkład głosów elektorskich. Barack Obama wygrywa jednak także w klasyfikacji liczby oddanych głosów, czyli „popular vote”.
Według najnowszych statystyk prezydent zdobył ich co najmniej 49 mln 578 tys, a Mitt Romney - 49 mln 537 tys. - podawały amerykańskie media po godz. 6 polskiego czasu.