Ma kilkanaście metrów wysokości i od dnia postawienia budzi skrajne emocje. Choinka na inowrocławskim Rynku wywołuje niemal ogólnomiejską dyskusję.
<!** Image 2 align=right alt="Image 41374" sub="Choinka na Rynku po raz pierwszy budzi tak duże emocje. Zdaniem jednych, szpeci centralny plac miasta, inni twierdzą, że jest piękna. Mieszkańcy zastanawiają się także, czy warto co roku przyozdabiać nią Rynek">Zaczęło się, jak zwykle, na internetowym forum. Ktoś napisał, że nieładna, inny odpowiedział, że nie jest tak źle...
Inowrocławski Rynek jest specyficzny, bo bardzo nowoczesny za sprawą ceglanych i metalowych konstrukcji oraz „statku kosmicznego”, jak mówią czasem o barze na jego środku mieszkańcy. Choinka w tym otoczeniu wygląda więc rzeczywiście dziwnie.
- To kwestia gustu. Choinka prezentuje się dobrze, jest smuklejsza niż rok temu. Moim zdaniem, każde drzewko świerkowe jest piękne - mówi zajmujący się sprawami komunalnymi w ratuszu Stanisław Milecki.
Jakie miasto, takie drzewko
Niektórzy mieszkańcy są jednak odmiennego zdania. Mnożą się określenia o „badylu” czy „krzaczorze”. Nie brakuje też złośliwości w rodzaju, że jakie miasto, takie drzewko.
<!** reklama left>- Choinka nie zdobi, a szpeci nasz Rynek i nie chodzi tutaj o samo drzewo, lecz jego wysokość. Ten, kto podjął decyzję o jego postawieniu w centrum miasta, nie miał za grosz wyczucia smaku i estetyki. I obca tej osobie jest zasada, że nie ilość się liczy, a jakość - komentuje jeden z internautów.
- Niestety, w tym roku choinka na naszym ryneczku zabłysnęła nie tym, że jest śliczna, wysoka jak w innym mieście, tylko ohydna, chuda, oskubana. Brak słów - komentuje inny.
Mieszkańcy zastanawiają się też, czy warto co roku ścinać zdrową choinkę, aby na kilka tygodni przyozdabiać nią Rynek. Argumentują, że przecież można posadzić tam żywe drzewo.
Inne bez emocji
Rynkowe drzewo kosztowało 430 złotych. Przywieziono je z lasu z okolic Miradza. Będzie znajdowało się w centralnym punkcie miasta jeszcze przez ponad tydzień, do święta Trzech Króli.
Podobnie ozdobiona jest także pętla autobusowa w Mątwach. Do tej choinki nikt jednak nie ma zastrzeżeń. Co ciekawe, tamtejsze drzewko nic miasta nie kosztowało, bo ozdobę sfinansował prywatny przedsiębiorca.
Choinki zdobią też rynki w wielu miejscowościach pod Inowrocławiem. Do ich wyglądu nie ma większych zastrzeżeń, a chwalone są drzewka w Pakości i Janikowie.