Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azbestowa głupota ląduje w lesie

Michał Sitarek
Trujący azbest ląduje nad rzekami, na ulicach i w lasach. Tymczasem za pozbycie się tego niebezpiecznego materiału nie musimy nawet płacić! Wystarczy tylko wcześniej zaplanować remont.

Trujący azbest ląduje nad rzekami, na ulicach i w lasach. Tymczasem za pozbycie się tego niebezpiecznego materiału nie musimy nawet płacić! Wystarczy tylko wcześniej zaplanować remont.

<!** Image 3 align=none alt="Image 192109" sub="Miedzyń jest jedną z dzielnic, gdzie zbudowano najwięcej budynków z azbestowymi dachami. Ten materiał był bardzo popularny na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Na zdjęciu dom przy ul. Maciejowieckiej
Fot.: Tomasz Czachorowski">

W ostatni czwartek w środku dnia ktoś wyrzucił tonę azbestu przy Brdzie na ul. Biwakowej. Mieszkańcy osiedla Janowo są oburzeni. - To strefa ochronna dla ujęcia wody - mówi pan Aleksander. - Żałuję, że nie było mnie w tym czasie, bo na pewno wezwałbym policję. Teraz to już chyba nie ma sensu, bo jak znaleźć takiego śmieciarza. Mam jednak żal do miasta. Kilkanaście dni wcześniej na spotkaniu z prezydentem Bydgoszczy ktoś upominał się o szlabany zagradzające dostęp do rzeki wzdłuż ul. Biwakowej. Prezydent odpowiedział, że gdy ktoś zauważy łamanie przepisów, ma dzwonić po mundurowych. A przecież nikt tam nie stoi i nie pilnuje przez cały dzień. Szlabany pewnie były za drogie. Ale teraz miasto musi kolejny raz wzywać firmę, która wywiezie stertę odpadów. Wątpię, by było to tańsze.

Odpady na ulicy

Mieszkańców Fordonu zbulwersowało natomiast utwardzanie ulicy Orlińskiego gruzem z domieszką azbestu. Ulica znajduje się częściowo na terenie Nadwiślańskiego Parku Krajobrazowego. Drogowcy i Wydział Gospodarki Komunalnej sprawdzały, w jaki sposób azbest trafił na drogę. - Pewne jest, że z naszej sortowni do Fordonu pojechał czysty gruz - zapewnia rzecznik ZDMiKP Krzysztof Kosiedowski. - Zanim został rozgarnięty na ulicę, leżał w kilku hałdach. Wszystko wskazuje na to, że ktoś potraktował je jako kolejne dzikie wysypisko, na które podrzucił własne odpady budowlane z azbestem. Po otrzymaniu sygnału wysłaliśmy tam nasze ekipy, które zebrały kawałki azbestu do specjalnych worków i zostały one przewiezione do utylizacji.

<!** reklama>

Dotacje dla każdego

Sygnałami o kolejnych dzikich wysypiskach z azbestem bydgoszczanie zaskakują urzędników. Od kilku lat na utylizację tego materiału, a nawet na jego demontaż można uzyskać bardzo atrakcyjne dofinansowanie. - Zgodnie z uchwałą Rady Miasta odbiór azbestu od osób fizycznych może być dofinansowany nawet w 70 procentach - mówi kierownik Referatu Ochrony Powietrza i Ziemi UM Renata Flizikowska. - W przypadku wspólnot, przedsiębiorców i osób prawnych dotacja wynosi 20 procent. Jednak od dwóch lat skorzystać można z jeszcze bardziej atrakcyjnej oferty Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, gdzie finansowany w 100 procentach jest zarówno demontaż azbestu, jak i jego odbiór. Ważne jednak, by wcześniej zaplanować takie prace i złożyć u nas wniosek.

Ratusz stara się też na bieżąco prowadzić inwentaryzacje budynków z elementami azbestowymi. Doliczył się ich ponad 1360. To bardzo ostrożny szacunek ponieważ nie wszyscy właściciele złożyli oświadczenie o posiadaniu na terenie posesji wyrobów azbestowych. To też wykroczenie, które może skończyć się nałożeniem mandatu.

Przed wymianą dachu na własną rękę i wyrzucaniem odpadów do lasu lub zbiorczych kontenerów ostrzega też nadzór budowlany. - Wymiana poszycia dachowego wymaga zgłoszenia. Jeśli stwierdzimy, że ktoś wymienił azbestowy dach i nie potrafi udokumentować, w jaki sposób zadbał o utylizację materiału, powinien liczyć się z rozpoczęciem postępowania wyjaśniającego, które może skończyć się nawet nałożeniem kilku surowych kar - ostrzega powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Krzysztof Dudek.

Szukają śmieciarza

Straż miejska przyznaje, że namierzyć osoby wyrzucające tego typu odpady nie jest łatwo. - W przeciwieństwie do odpadów komunalnych prawdopodobieństwo natknięcia się na rachunki lub inne dokumenty, mogące wskazywać sprawcę zanieczyszczenia, jest znikome - mówi Jarosław Wolski, kierownik Referatu Kontroli i Analiz Straży Miejskiej. - Sprawę wyrzucenia azbestu na ul. Biwakowej prowadzi komisariat na Błoniu. - Staramy się ustalić okoliczności i sprawcę. Jeśli ktoś zauważył tam pojazd załadowany azbestem lub wie, że w Janowie był ostatnio demontowany dach z tego materiału, liczymy na informacje - dodaje rzecznik KWP w Bydgoszczy Maciej Daszkiewicz.

Jak pozbyć się azbestu?

Informacji o dotacjach na usuwanie azbestu uzyskamy:

na stronie www.czystabydgoszcz.pl.(zakładka Rady na odpady/azbest)

pod tel. 52 58 58 038 (lub końcówka 493) lub pisząc pod adresem e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!