- 19 września 2019 roku KOD postawił przed otwieranym budynkiem sądu w Bydgoszczy przy Nowym Rynku lawetę z dwoma banerami. Następnego dnia te banery zostały ścięte i ukradzione przez Bogdana Dzakanowskiego. Mogę oświadczyć z całą stanowczością, że to Bogdan Dzakanowski bo miałem wgląd w doskonałej jakości monitoring. Jesteśmy oburzeni sytuacja, banery były naszą własnością. Nie chcemy robić kampanii, ale żeby domagać się sprawiedliwości i szanowania reguł. Banery miały wartość 700 złotych. Laweta stała legalnie, była opłacona - mówił Karol Słowiński, szef KOD w Bydgoszczy.
Zdaniem PO radny Dzakanowski powinien zrzec się mandatu radnego. Mamy dowody wideo, konkretne zarzuty i oskarżenia, czekamy na stanowisko PiS w tej sprawie – mówili radni PO.
W konferencję włączył się radny PiS Jerzy Mickuś. - Gdzie byliście, jak ten pan lżył mnie na korytarzu?! - pytał radny. Podkreślał, że tego typu konferencje powinny odbywać się poza ratuszem.
Sam radny Dzakanowski nie chciał powiedzieć, czy to jego zarejestrowały kamery monitoringu.
- Pan Karol Słowiński swego czasu pobił mnie za obronę kobiety, która obrażał, a teraz oskarża mnie o zniszczenie baneru. Słowiński dostaje od prezydenta pieniądze na hucpę polityczną którą robi – oświadczył radny. Nie dostałem wezwania z policji ani z prokuratury, o sprawie wiemy tylko ze słów pana Słowińskiego. Pan zrywał te banery czy nie? - zapytaliśmy radnego. - Nie mam nic więcej do powiedzenia.
Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 8
