Do uruchomienia instalacji podgrzewania murawy stadionu Zawiszy potrzebna jest cysterna glikolu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 118577" sub="25 centymetrów pod murawą zainstalowane zostało 27 kilometrów rurek, którymi płynie glikol. Są one tak zabezpieczone kolejnymi warstwami ziemi
i trawy, że nawet lądujący młot podczas zawodów lekkoatletycznych nie jest w stanie ich uszkodzić. Fot. Dariusz Bloch ">Miesiąc temu na Zawiszy zakończył się montaż płyty podgrzewanej murawy, a kilka dni temu oddano do użytku stanowisko dowodzenia. Taki wymóg stawia klubom ekstraklasy Polski Związek Piłki Nożnej.
Bydgoskim piłkarzom taki awans na razie nie grozi, ale dla miasta to dodatkowy argument w staraniach się o przyznanie meczu reprezentacji. Przypomnijmy, że 12 sierpnia reprezentacja Leo Beenhakkera zagra na Gdańskiej towarzysko z Grecją.
Pod bydgoską murawą ułożono 27 kilometrów rurek, którymi płynie 27 tysięcy litrów glikolu. Podgrzewanie płyty zgodnie z przepisami PZPN uruchamia się od 1 listopada do końca marca. Temperatura cieczy wynosi 10 - 12 stopni.
- Miesięczny koszt ogrzewania wynosi od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych w zależności od temperatury za oknem - mówi inżynier Zbigniew Sahajdak z firmy Zielona Architektura, która realizowała inwestycje.
<!** reklama>Obok instalacji grzewczej zamontowny został system nawadniania. W murawę wbudowane zostało 10 zraszaczy. Podlewanie całej murawy zajmuje od 2 do 3 godzin w zależności od ustawionego strumienia wody. Gospodarze obiektu w każdej chwili wiedzą, jaka jest wilgotność trawy, bo pod ziemią zainstalowane zostały cztery czujniki. Dodatkowo do dyspozycji pozostaje również przenośne urządzenie.
<!** Image 3 align=right alt="Image 118577" sub="Po automatycznym centrum sterowania jako pierwszą właściciel firmy Zielona Architektura Marek Wypychowski oprowadzał zastępcę prezydenta Bydgoszczy Lucynę Kojder-Szwedę. Fot. Tadeusz Pawłowski">Koszenie trawy musi odbywać się minimum 2 razy w tygodniu, a jedna taka operacja kosiarką wrzecionową zajmuje 4 godziny. Aby płytę zachować w idealnym stanie trzeba, niestety, ją oszczędzać. Piłkarze mogą ją użytkować ledwie 5 godzin tygodniowo.
System podgrzewania i nawadniania jest w pełni automatyczny. Obok stadionu zamontowano przepompownię, gdzie również mieści się panel sterowania do instalacji. Wykonawca w ramach inwestycji przeszkolił już kilka osób z Zawiszy oraz zobowiązał się do pielęgnacji murawy przez najbliższy rok. Miasto otrzymało 3-letnią gwarancję.
My cieszymy się z jednej podgrzewanej murawy, a GKS Katowice (I liga) zamówiło w Zielonej Architekturze wykonanie w tym roku aż trzech - boisk głównego oraz dwóch treningowych.
