https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Australia: Ulewy gaszą pożary buszu, ale wywołują powódź [ZDJĘCIA] [WIDEO] Setki interwencji ratowników

Wojciech Rogacin
ASSOCIATED PRESS/East News
Po wielu miesiącach pożarów buszu w Australii wschodnie wybrzeże kraju nawiedzają ulewy o skali nie widzianej od wielu lat. Deszcze zgasiły pożar na znacznym obszarze, jednak w wielu miejscach występują teraz powodzie.

W poniedziałek 20 stycznia połączona z gradem burza przeszła przez stolicę Australii, Canberrę. Z nieba leciały kulki lodu o masie i wielkości piłek golfowych. Spowodowały one ogromne zniszczenia zwłaszcza u właścicieli zaparkowanych na ulicy aut. Niszczący żywioł powybijał okna i światła, zniszczył karoserię, spowodował wgniecenia.

Jak podaje australijski portal ABC News, w południowo-wschodnich częściach Queensland wystąpiły burze, jakie zdarzają się „raz na sto lat” i spowodowały wiele powodzi. W okolicach Brisbane i na Złotym Wybrzeżu służby ratownicze były wzywane do 160 niebezpiecznych wypadków. Chodziło m.in. o uwolnienie ludzi z samochodów zalewanych przez wodę, matki z dzieckiem, uwięzionych w samochodzie, na które spadło drzewo.

Australia: Ulewy gaszą pożary buszu, ale wywołują powódź [ZD...

Obfitym opadom deszczu - nawet do 330 mm wody na metr kwadratowy - towarzyszą bowiem potężne wichury.

Na filmach z tych obszarów widać, jak samochody są zalane, albo z trudem poruszają się drogami, które zamieniły się w potoki wody. Są jednak również zdjęcia ukazujące radosnych mieszkańców, taplających się w wodzie, która zalewa trawniki. po wielu miesiącach suszy i pożarów buszu ten deszcz jest też w pewnym sensie wybawieniem.

STORYFUL/x-news

Na drogach można spotkać też zwierzęta, które w końcu mogą napić się wody.

Australia: Pożary buszu mogą trwać wiele miesięcy. Aktualna ...

Służby ostrzegają jednak przed możliwymi groźnymi skutkami burz. Na niedzielę zapowiadane były kolejne nawałnice - jedne z największych w ostatnich dekadach. Według BBC burzom towarzyszyć miały nie tylko potężne ulewy, ale również wichury, które powodują zrywanie dachów, powalają drzewa, zrywają linie energetyczne.

Ostrzegano przed konarami, pniami drzew, które mogą przemieszczać się z wodą po ulewach.

BBC dodaje, że w niedzielę rząd australijski ogłosił uruchomienie pakietu pomocowego dla firm z branży turystycznej, które mocno ucierpiały w związku z pożarami buszu w tym roku. Na ten cel przeznaczono 76 mln dolarów australijskich, czyli około 52 mln dolarów amerykańskich. Jednak - jak dodaje BBC - sama branża turystyczna szacuje, że straty sięgają już 1 mld dolarów australijskich, a do końca sezonu mogą wzrosnąć czterokrotnie.

Australia: Opady deszczu w Sydney

Źródło: STORYFUL/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Proste

Trzeba spędzić młodzież na krakowski rynek, aby teraz protestowała przeciw ulewom w Australii.

G
Gość

Kogo gówno obchodzą samochody czy domy?? Ile zwierząt zginęło? O nich nie myśleli tylko o własnych dupach. Już im powinno dać do myślenia, żeby robić kanały niczym te w holandii

G
Gość

Greta...ekologiczny wagarowicz powie Wam jak ohhhronić śfiat!

s
stk

to jest straszne zaniedbanie. powinni zamówić sobie deszcze które gaszą pożary i nie powodują powodzi

m
mgr geografi
19 stycznia, 19:56, Gość:

A gdzie ta Australia? To są przedmieścia Wrocławia?Kiedy będzie zima stulecia? W gazecie coś wiedzą?

Tak to obok Psiego Pola, które tak się nazywa bo tam psy Dingo się rozpanoszyły

E
Edek

ARMAGEDON !!! Zbliża się koniec świata !!!

G
Gość

A gdzie ta Australia? To są przedmieścia Wrocławia?Kiedy będzie zima stulecia? W gazecie coś wiedzą?

G
Gość

za dużo w Australii parków narodowych, ponad 600...a gdzie miejsce dla ludzi?...a Greta węszy po Śląsku...to niech nam z Unii dadzą darmową energię to zrezygnujemy z węgla!

G
Gość

matka natura mówi szach-mat ;)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski