MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Artego zakończyło sezon 2011/2012 na dziewiątym miejscu

tadeusz nadolski
Rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy są już na finiszu. Znamy spadkowiczów, nie wiemy jedynie jaka będzie kolejność na podium.

Rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy są już na finiszu. Znamy spadkowiczów, nie wiemy jedynie jaka będzie kolejność na podium.

Przypomnijmy, że z PLKK żegnają się oba poznańskie zespoły - MUKS i INEA AZS. A w ich miejsce już wcześniej awans wywalczyły AZS OPTeam RES-DROB Rzeszów oraz Language School Pabianice.

Z kolei w strefie medalowej blisko obrony tytułu jest Wisła Kraków (2-0 w play off z CCC Polkowice), a sukces z 2010 roku powtórzyć może Energa Toruń, która ma większe szanse na trzecie miejsce (2-0 z Lotosem Gdynia).<!** reklama>

Bydgoskie Artego ostatecznie uplasowało się na dziewiątej pozycji - pierwszej w grupie spadkowej. Po sezonie zasadniczym do awansu do czołowej ósemki zabrakło jednego zwycięstwa więcej. Tylko i aż. W odczuciu kierownictwa klubu, a i pewnie kibiców, uznane to zostało za porażkę, po przed inauguracja sezonu wszyscy mieli apetyty na play off.

Generalnie można powiedzieć jedno - Artego rozczarowało. Niemal wszystkie zawodniczki, zarówne te, które występowały w tej drużynie w poprzednim sezonie, jak i pozyskane w 2011 roku, zdecydowanie obniżyły loty.

Przykładowo - Joanna Szymczak-Górzyńska w sezonie 2010/2011 zdobywała śr. 9,4 pkt i miała 4,6 zbiórki, w Artego odpowiednio 4,9 pkt i 3,1 zb., Agnieszka Kułaga - 5,2 zb. i 2,4 as. w Artego, 8,8 pkt i 4,1 as. w ubiegłym roku, Elżbieta Mowlik - 11,3 pkt i 2,8 zb. w Artego, 13,3 pkt i 3,1 zb. w poprzednim sezonie, Agnieszka Szott - 14,0 pkt i 5,4 zb. w sezonie 2010/2011 i 12,0 pkt oraz 5,0 zb. obecnie.

Właściwie tylko do dwóch koszykarek nie można mieć większych pretensji, bo prezentowały równą formę. Chodzi o Martynę Koc i Djenebou Sissoko, która do zespołu dołączyła w styczniu.

Artego po dwóch rundach spotkań pierwszego etapu rywalizacji miało taką przewagę, że po kilku wygranych meczach w fazie play out zapewniło sobie pozostanie w PLKK. Mimo to wladze klubu w piątek, 13 kwietnia (nomen omen), postanowiły „zawiesić” trenera Adama Ziemińskiego, a drużynę dalej prowadził jego asystent, Piotr Kulpeksza.

- Nie wiem, co będzie dalej. Czekam na decyzję zarządu. Na razie nikt ze mną nie rozmawiał - powiedział nam Ziemiński.

Kto wobec tego będzie szkoleniowcem drużyny w przyszłym sezonie? Nie wiadomo.

- Rozważamy różne opcje, proszę dać nam jeszcze dwa tygodnie czasu - powiedział nam prezes klubu, Czesław Woźniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!