Do rozegrania została już tylko jedna, niepełna kolejka (12 marca), bowiem dwa spotkania odbyły się awansem: Wisła Kraków - Artego 71:64 i Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Widzew Łódź 71:65. Ostateczny układ par play off (miejsca 1-8) poznamy więc w najbliższą sobotę. Zespoły z miejsc 9-12 zakończą już w tym sezonie rywalizację.
- W klasyfikacjach takich, jak punkty po stratach wygraliśmy 25-6, punkty spod kosza 34-12, drugiej szansy 10-5, po szybkim ataku 12-1, minimalnie wygraliśmy deskę 32-31, ale mieliśmy aż 17 zbiórek w ataku (MKK 8 - dop. T.N.), czyli statystycznie wygląda to dobrze, a problemem było to, że nasza obrona w I połowie była zbyt miękka. Straciliśmy wówczas 37 punktów, a w drugiej tylko 22. Niepotrzebnie. Mimo że zagraliśmy trzeci mecz w ciągu tygodnia, trzeba od początku było zagrać agresywnie w defensywie i ustawić sobie to spotkanie - powiedział Tomasz Herkt.
Do połowy spotkanie było wyrównane, jeszcze w trzeciej kwarcie przyjezdne trzymały z gospodyniami kontakt, ale później przewaga Artego była już zdecydowana, choć dopiero w samej końcówce po celnym rzucie Elżbiety Międzik w 37 minucie, kiedy sięgnęła 11 punktów (68:57).
Jak już wspomnieliśmy, Artego teraz śledzić będzie wyniki ostatnich spotkań. Najpierw w środę, 8 marca, odbędzie się zaległe z 19. kolejki AZS Gorzów - MKK Siedlce.
Pary ostatniej 22. kolejki (12.03.): MKK Siedlce - CCC Polkowice, Basket 90 Gdynia - Energa Toruń, Ślęza Wrocław - JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec, Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. Wszystkie o godz. 18.00.
Runda play off rozpocznie się 18-19 marca, Artego przystąpi do niej z szóstej pozycji, co oznacza, że dwa pierwsze spotkania rozegra na wyjeździe.
Artego - MKK Siedlce 74:59 (17:18, 19:19, 19:9, 19:13)
Dla Artego najwięcej punktów zdobyły Denesha Stallworth 23, Elżbieta Międzik 154, Bernice Mosby 12; dla gości - Oksana Mołłowa 13.