Podopieczne Tomasza Herkta wygrały 71:62 i było to 11. zwycięstwo naszej drużyny w tym sezonie.
Artego do Sosnowca wybrało się w zaledwie 8-osobowym składzie. Juniorki ze swoimi koleżankami z Basketu 25 w sobotę zakończyły swój udział w Gdyni w mistrzostwach Polski U-22, na których zajęły siódme miejsce. W protokole meczowym nie znalazło się także nazwisko Charity Szczechowiak.
Faworytem tego pojedynku na pewno były zajmujące wyższą pozycję w tabeli przyjezdne, ale gospodynie też wiedziały, o co się biją, bo mają jeszcze szanse na zakwalifikowanie się do ósemki play off.
Pierwsze 10 minut Artego zakończyło na 7-punktowym plusie, przede wszystkim dzięki dobrej skuteczności (z gry 11/16, Zagłębie 6/17). W drugiej odsłonie sosnowiczanki zaczęły trafiać za trzy pkt i szybko odrobiły straty. W końcówce tej części co chwila na tablicy pojawiał się wynik remisowy. Ostatecznie rezultat 39:38 dla Artego ustaliła dystansowym rzutem Erin Rooney. Było to pierwsze celne trafienie zza linii 6,75 m Nowozelandki w tym sezonie (we wcześniejszych meczach 9. prób tej zawodniczki było nieudanych).
Trzecią kwartę świetnie rozpoczęły Katarzyna Suknarowska (2 razy) oraz Bernice Mosby (raz), które nie pomyliły się za 3 pkt i zrobiło się 50:43 dla gości. W 29 min prowadzenie bydgoszczanek przekroczyło granicę 10 „oczek” (56:45), między innymi dzięki niezłej skuteczności w tej części za 3 (3/7).
12-punktowe prowadzenie po trzech kwartach wprowadziło spokój w grze naszej drużyny, która już do końca panowała nad sytuacją na parkiecie (w 36 min było już nawet 71:53).
Podkreślmy na koniec niezły wreszcie występ wspomnianej już Rooney, która dotychczas nie zachwycała. Nasza rzucająca (dotąd zaledwie śr. 2,2 pkt) zakończyła to spotkanie z 9 punktami (przy stuprocentowej skuteczności z gry: 3/3 za 2, 1/1 za 3) i 4 asystami.
Zagłębie Sosnowiec - Artego Bydgoszcz 62:71 (18:25, 20:14, 9:20, 15:12)
Artego: Mosby 13 (2x3), Reid 13, Stallworth 12, Międzik 10, Rooney 9 (1), Suknarowska 6 (2), Koc 6, Szybala 2.