Przyznał to także trener bydgoskiego zespołu, Tomasz Herkt, po ostatniej porażce we własnej hali z Energą Toruń 71:76.
Przypomnijmy, że w tym sezonie zespoły z miejsc 1-8 rywalizować będą w rundach play off o medale mistrzostw Polski, natomiast pozostałe (pozycje 9-12.) zakończą ten sezon pozostając na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Oczywiście pierwsze cztery ekipy w konfrontacji do trzech zwycięstw będą miały w ostatecznym rozrachunku atut własnego boisko (w przypadku remisu 2-2 po czterech pojedynkach).
Plaga kontuzji
Po ostatnich czterech latach wielkich sukcesów bydgoskiej drużyny (dwa razy brąz i dwa razy srebro), kibice mogą czuć pewien niedosyt. Ale na niższą niż zwykle aktualną pozycję Artego w tabeli (6.) złożyło się kilka przyczyn. Przede wszystkim seria kontuzji, która dotknęła kluczowe zawodniczki (m.in. Martynę Koc i Elżbietę Międzik) oraz konieczność personalnych roszad, co z kolei skutkowało docieraniem się przebudowanego zespołu.
Rzut oka na ligową tabelę pokazuje, że na dwa czołowe miejsca nie ma już nawet teoretycznych szans. Do zajmujących trzecią i czwartą pozycję AZS Gorzów oraz Energi Toruń bydgoszczanki tracą obecnie trzy punkty. Tę pierwszą ekipę będą gościły u siebie i są teoretyczne szanse na odrobienie nikłej 2-punktowej straty z Gorzowa. Z kolei Energa ma bardzo trudnych przeciwników w ostatnich kolejkach i może stracić nawet komplet „oczek”.
Na koniec do Krakowa
Artego - oprócz AZS Gorzów - ma spotkania z dwoma dużo słabszymi rywalami - w sobotę w Sosnowcu z Zagłębiem oraz 4. marca u siebie z MKK Siedlce. Ale na zakończenie tej części rozgrywek jedzie do Krakowa, gdzie o zwycięstwo z mistrzem Polski będzie bardzo trudno.
Nie zapominajmy też o CCC Polkowice (jeden punkt więcej od Artego), ligowego krezusa, który choć jest dopiero piąty, to nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jedynym plusem jest to, że Artego ma z „pomarańczowymi” korzystny bilans dwumeczu, co może decydować o końcowym miejscu w tabeli.
Jak więc widać sytuacja jest bardzo ciekawa. Już dawno na tym etapie nie było tylu niewiadomych, a stawka drużyn tak wyrównana.
A wracając do Artego. Trzeba wierzyć, że wreszcie złapie swój dobry rytm gry, co pokazało już 22 stycznia, pokonując CCC 72:64.
Mecze Artego w ostatnich czterech kolejkach:
Zagłębie Sosnowiec - Artego, Artego - AZS Gorzów, Artego - MKK Siedlce, Wisła Kraków - Artego.
Wyniki spotkań Artego z drużynami z czołówki:
Artego - AZS UMCS 64:56 i 58:63, Artego - Ślęza Wrocław 58:74 i 61:71, Artego - CCC Polkowice 66:73 i 72:64, Artego - Energa Toruń 64:72 i 71:76, Artego - AZS Gorzów Wielkopolski 67:69, Artego - Wisła Kraków 70:76.
Najciekawsze inne mecze ostatnich czterech kolejek:
19. Energa Toruń - Wisła Kraków, CCC Polkowice - Ślęza Wrocław.
20. AZS UMCS Lublin - Energa, Basket Gdynia - CCC Polkowice.
21. AZS Gorzów Wielkopolski - Wisła, Energa - Ślęza.
22. Basket Gdynia - Energa, AZS UMCS - AZS Gorzów.
Tabelka po 18. kolejkach:
1. Ślęza Wrocław 1833 1408-1086
2. Wisła Kraków 1833 1387-1151
3. AZS AJP Gorzów 1831 1324-1163
4. Energa Toruń 1831 1330-1221
5. CCC Polkowice 1829 1283-1206
6. Artego Bydgoszcz 1828 1265-1139
7. AZS UMCS Lublin 1828 1127-1089
8. Basket 90 Gdynia 1825 1243-1284
9. Zagłębie Sosnowiec 1824 1167-1371
10. Ostrovia Ostrów Wlkp. 1922 1165-1426
11. Widzew Łódź 1922 1120-1436
12. MKK Siedlce 1821 1140-1387