Prima aprilis. Polonia nie zmienia właściciela, choć wielu marzyłoby, aby wielkie pieniądze zostały zainwestowane w bydgoski żużel. Naszej drużynie życzymy w sezonie 2017 samych sukcesów. Wierzymy też, że powrót bydgoskiego żużla do elity to marzenie, które dzięki wielkiej pracy zespołu (oraz zaangażowaniu Was - kibiców) uda się spełnić.
Poniżej zostawiamy treść primaaprilisowego artykułu:
"Szykują się złote czasy dla bydgoskiego żużla. Arabski potentat z Dubaju, zajmujący się branżą naftową i budowlaną, kupuje Polonię Bydgoszcz. Ale po kolei...
Jak mówi nasz zaufany informator, kilka tygodni temu miliarder oglądał zawody żużlowe w Australii. Niewiele wiedział o tej dyscyplinie, ale na tyle mu się spodobała, że postanowił - chcę mieć swoją drużynę. Osoby znające się na żużlu od razu wyjaśniły mu, że jeśli chce inwestować na poważnie, to powinien robić to w Polsce, gdzie startuje najlepsza liga świata.
Dlaczego wybrał Bydgoszcz? - Po pierwsze chce wybudować nowoczesny obiekt - według swoich założeń, bo sam zajmuje się branżą budowlaną. Obiekt przy Sportowej, który od lat czeka na remont nadaje się w sam raz - mówi nasze źródło.
Niewiele jeszcze wiadomo na temat nowego stadionu. Miałby się jednak mieścić przy ul. Sportowej. - Dla potentata branży budowlanej postawienie nowego stadionu w przerwie jesienno-zimowej nie stanowi żadnego kłopotu. Chodzi o arenę na kilkanaście tysięcy miejsc, z zadaszeniem i nowoczesną, bezpieczną infrastrukturą.
- Po drugie, to osoby związane z Bydgoszczą miały okazję doradzać szejkowi - w naturalny sposób zaproponowano więc właśnie nasze miasto.
A co z drużyną? - Przy takich pieniądzach jeden sezon i jesteśmy w Ekstralidze. Oczywiście budowanie nowego superskładu rozpocznie się dopiero po zakończeniu nadchodzącego sezonu. Od 2018 startowałaby nowa Polonia, z nowym stadionem, walcząca o wejście do Ekstraligi - kończy nasz rozmówca".