Potrzebujących przybywa w lawinowym tempie. Tylko w marcu br. punkt odwiedziło 2560 osób. Niektórzy nawet po kilka razy. W całym 2023 roku z pomocy skorzystało tu ponad 30 tys. osób.
- Z uwagi na ograniczone środki finansowe musieliśmy wstrzymać przyjmowanie nowych osób potrzebujących. W sumie pod stałą opieką mamy około 3 tys. Ukraińców i 1 tys. Polaków - mówi Adam Jaworski, prezes Stowarzyszenia Dzięki Wam. - Punkt działa od poniedziałku do czwartku. W poniedziałki i środy obsługujemy osoby z dziećmi, we wtorki i czwartki osoby bezdzietne.
Właśnie we wtorki i czwartki zgłasza się najwięcej osób.
- To głównie osoby powyżej 60. roku życia. Najczęściej proszę o żywność i odzież - mówi Adam Jaworski. - Dlatego tak bardzo potrzebni są nam wolontariusze do wydawania i segregowania darów. Kilkoro naszych dotychczasowych wolontariuszy znalazło w ostatnim czasie pracę, więc ze zrozumiałych względów zaglądają do nas rzadziej, czasem raz lub dwa razy w miesiącu. Stąd musimy pozyskać nowe osoby, a nie jest o nie łatwo.
Adam Jaworski przyznaje, że do pomocy chętna jest młodzież szkolna, ale...
- Nasz punkt działa w godz. 10-13.30, a w tym czasie uczniowie są w szkole, musimy zatem szukać innych osób, które by nam pomogły - mówi Adam Jaworski. - Bywają dni, że przychodzi 10 wolontariuszy, ale też dni takie jak miniony wtorek, gdy mieliśmy ich zaledwie czworo, a to za mało. Na prowadzenie punktu przeznaczamy około 500 metrów kwadratowych całej siedziby stowarzyszenia. Jest zatem co robić. Trzeba poustawiać skrzynie i kartony z warzywami, przejrzeć i poukładać odzież. Do tego potrzebni są ludzie otwarci na drugiego człowieka.
Jak podkreśla Adam Jaworski, wolontariusze to siła stowarzyszenia. - Bez nich nie udałoby się nic - mówi wprost prezes "Dzięki Wam". - Chętni wolontariusze mogą kontaktować się z Sylwią Woźniak pod nr tel. 534-850-532.
Warto przypomnieć, że tylko w ubiegłym roku stowarzyszenie przekazało potrzebującym dary wartości ponad 3 mln zł, w tym tony odzieży, żywności i środków chemicznych, tysiące zabawek, pluszaków i gier, mnóstwo par obuwia, 246 wózków dziecięcych, 190 fotelików samochodowych, 120 wózków inwalidzkich, 82 łóżeczka turystyczne, 37 rowerów, 36 telewizorów, 34 pralki, 33 lodówki, 6 maszyn do szycia i 1 stojak do kroplówki.
- To wszystko było możliwe dzięki zaangażowaniu naszych wolontariuszy. Wierzę, że nasz apel nie pozostanie bez odzewu i znajdą się chętni - mówi Adam Jaworski.
