
Ricardinho (pomocnik/ Wisła Płock)
Z powodu kontuzji opuścił końcówkę przygotowań i pierwsze spotkanie. Dopiero przeciwko Lechii znalazł się ponownie w wyjściowej jedenastce i tylko słabe występy jego konkurentów sprawiają, że za dwa tygodnie również może wyjśc w pierwszym składzie. Oskar Zawada żyje z podań, tym razem w ogóle ich nie dostawał, a dostarczanie piłki w pole karne to zadanie m.in. właśnie Ricardinho. Niewidoczny w ofensywie, podobnie jak cała Wisła Płock, nie był w stanie zagrozic bramce rywala.

Flavio Paixao (napastnik/ Lechia Gdańsk)
Paixao nie zagrał nawet minuty w meczu z Wisłą Płock, a mimo to znalazł się w naszym zestawieniu. Dlaczego? Siedząc na ławce rezerwowych napastnik Lechii dostał czerwoną kartkę... nic dodać nic ująć.

Jarosław Niezgoda (napastnik/ Legia Warszawa)
Polak cały czas wraca do formy po serii kontuzji, ale musi bardziej się postarać. Vamara Sanogo nie zagra do końca roku, a Carlitos w systemie Vukovicia gra na "10", więc o pozycję "9" Niezgoda ma do pokonania tylko Sandro Kulenovicia. Na razie zdecydowanie wygrywa Chorwat.