Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amerykański futbol po fordońsku

Tekst i fot. Michał Sitarek
Coraz liczniejsza staje się drużyna futbolu amerykańskiego. - Ta gra pochłania jak niewiele innych - mówią zawodnicy.

Coraz liczniejsza staje się drużyna futbolu amerykańskiego. - Ta gra pochłania jak niewiele innych - mówią zawodnicy.

Laikowi może być trudno zrozumieć ten sport. Gdy załapie o co chodzi, zaczyna się dobra zabawa. - Często myli się nas z rugby - mówi prezes klubu Archers, Adrian Kuźniewski. - Podstawowa różnica pomiędzy tymi dyscyplinami polega na tym, że owalną piłkę trzeba przenieść na dystansie 10 jardów (ponad 9 metrów) w czterech próbach. Piłkę można przemieszczać wykopując, niosąc, rzucając lub przekazując ją z rąk do rąk między zawodnikami. W wielu krajach Europy i Azji obowiązują te same zasady gry w football. <!** reklama>

Główną zasadą jest rzucanie piłki ręką. Punkty zdobywa się na wiele sposobów, na przykład przez przeniesienie piłki przez linię punktową, rzucenie piłki do zawodnika stojącego za tą linią - czyli w polu punktowym - lub przez kop na bramkę przeciwnika. Łapanie za kask i ochraniacze jest zabronione.

Drużyny składają się z trzech formacji. Pierwsza odpowiedzialna jest za atak, druga za obronę, a trzecia za wykonywanie akcji specjalnych (z kopnięciem piłki na bramkę). Standardowy mecz futbolowy składa się z czterech 15-minutowych kwart.

- Obecnie z drużyną trenuje 45 zawodników. Najmłodsi mają 16-17 lat, mamy też kilku graczy powyżej 30 lat. Średnia wieku to 25 lat. Nie jest to sport, na którym można zarobić. Jednak daje mnóstwo satysfakcji. Jest to gra kontaktowa, która wymaga energii i sprytu. Najlepiej spróbować swoich sił i samemu ocenić - twierdzi prezes.

- Obecnie gramy w ogólnopolskiej lidze tak zwanych „ósemek”. Każda formacja liczy wówczas osiem, a nie jedenaście osób. To ułatwia nam kompletowanie składów. Początkujący zawodnicy nie muszą obawiać się wielkich kosztów. Składamy się miesięcznie po 40 złotych, tak by móc rozgrywać mecze i dysponować chociaż podstawowym sprzętem. Mogą z niego korzystać właśnie nowi zawodnicy. Zauważamy jednak, że dla wielu osób futbol amerykański szybko staje się prawdziwą pasją. Wówczas każdy szybko stara się samemu skompletować wyposażenie. Używane rzeczy na portalach aukcyjnych można kupić za kilkaset złotych - mówi Filip Klause, trenujący z drużyną Archersów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!