Prezydent Joe Biden wyśle cztery miliony niewykorzystanych w USA dawek szczepionki przeciwko Covid-19 firmy AstraZeneca do Meksyku i Kanady. 2,5 miliona trafi do Meksyku, a 1,5 miliona do Kanady.
Stany Zjednoczone będą miały 30 milionów szczepionek AstraZeneca do kwietnia - ale ten specyfik nie został jeszcze zatwierdzony przez miejscowego regulatora agencję FDD. Zresztą AstraZeneca nie wystąpiła formalnie o zezwolenie, a testy jej szczepionek w USA są w toku.
Stało się to po tym, jak prezydent Meksyku Andrews Manuel Lopez Obrador zażądał, aby USA podzieliły się szczepionkami, które mają w swoich zapasach, a których nie wykorzystują.
Nie jest jasne, czego Stany Zjednoczone oczekują od Meksyku i Kanady w zamian za szczepionki.
Administracja Bidena znalazła się pod presją sojuszników na całym świecie, aby udostępnić szczepionkę, szczególnie firmy AstraZeneca, która jest dopuszczona do użytku w innych krajach - w tym w Meksyku i Kanadzie - ale nie w USA. Akcje spółki nieznacznie wzrosły w wiadomościach.
Szczepionka zostanie dostarczona „w krótkim czasie”. Wcześniej Joe Biden zapowiadał, że jeśli Stany Zjednoczone będą miały nadwyżkę szczepionek, to podzielą się nią z resztą świata. Ale stanęło tylko na obietnicach, choć magazyny w USA są pełne szczepionek.
