W drugiej połowie października Amazon uruchomił po polsku swoją stronę internetową. Jest jednak pewien szkopuł. Po wpisaniu do wyszukiwarki adresu amazon.pl przekierowuje nas na niemiecką domenę amazon.de.
Czy ukłon w stronę polskich klientów oznacza, że wkrótce będzie można zamawiać przesyłkę z Polski, a nie z Niemiec, gdzie trzeba płacić w euro? Raczej nie należy się tego spodziewać.
- Stronę przetłumaczyliśmy nie tylko na język polski, ale również holenderski i turecki. Postawienie strony internetowej jest prostsze od szybszego zapewnienia klientom dostępu do ponad 100 mln produktów. Niemniej najbardziej wartościowe dla konsumenta jest po prostu przetłumaczenie nazw produktów - wyjaśnia Marzena Więckowska z Amazona.
Na razie po polsku przetłumaczono nawigację serwisu, dział "pomocy" czy wiadomości e-mail dotyczące np. potwierdzenia złożenia zamówienia. Do tego przetłumaczono wiele opisów sprzedawanych na Amazonie produktów. Ponadto, obniżono próg darmowej przesyłki z 49 do 39 euro.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia Amazon, jak większość sklepów, oferuje klientom liczne wyprzedaże. Porównaliśmy ceny kilka z nich do produktów, jakie można zamówić na ceneo.pl:
- Piłka treningowa adidas Torfabrik Bundesliga 2016 - koszt 17 euro (ok. 75 zł). Na Ceneo można znaleźć od 110,45 zł,
- Zestaw klocków Lego Star Wars’s TIE Advanced vs. A-Wing Starfigh 75150 - koszt 60,99 euro (ok. 270 zł). Na Ceneo cena od 350 zł,
- Jenga Classic - koszt 13,99 euro (ok. 61 zł). Na Ceneo od 53 zł.
- Gra planszowa "Scotland Yard" niemieckiej firmy wydawniczej Ravensburger - koszt 22,98 euro (ok. 101 zł). Na Ceneo cena od 104,99 zł.
- Czytnik Kindle Paperwhite z ekranem dotykowym o przekątnej 15 cm (6 cali) - koszt 119,99 euro (ok. 531 zł). Na Ceno koszt od 599 zł.