Policjanci zatrzymali nastolatka, który chciał ukraść z pola w Kończycach cztery tona wapna. Jego plan się nie udał, bo... zepsuł się traktor.
<!** Image 2 align=right alt="Image 100201" sub="Nastolatkiem z gminy Nowe zajmie się sąd. Za próbę kradzieży grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności Fot. Marek Wojciekiewicz">Policjanci zostali poinformowani, że w lesie w Kończycach koło Nowego stoi ciągnik. Przyczepa załadowana była prawie czterema tonami wapna. Mundurowi zainteresowali się tym nietypowym znaleziskiem. Podejrzewali, że mogła to być próba kradzieży. Na miejsce wezwano policjanta z psem tropiącym. Po krótkich poszukiwaniach w lesie odnaleziono 16-latka.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że wziął ciągnik z przyczepą i pojechał na pole, gdyż potrzebował wapna. Załadował swój łup na przyczepę i chciał odjechać. Jednak traktor... odmówił posłuszeństwa.
<!** reklama>Szesnastolatek jest mieszkańcem gminy Nowe i został przekazany pod opiekę matce. Teraz zajmie się nim sąd. Za próbę kradzieży grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.(ap)