- MarGot ze Stop Bzdurom z aresztem na dwa miesiące- poinformowała za pośrednictwem swojego konta na Twitterze Kampania Przeciw Homofobii.
Również na facebookowym profilu Stop Bzdurom w piątek około godziny 17.00 pojawił się wpis informujący o tym, że MarGot trafi do aresztu. Przed budynkiem KPH w Warszawie zebrali się ludzie, którzy nie zgadzają się z decyzją sądu. Na miejscu pojawiła się m. in. Agnieszka Dziemianowicz- Bąk, posłanka Lewicy. Wśród zebranych jest także Maciej Gdula oraz Małgorzata Prokop z Wiosny Biedronia i Anna Maria Żukowska z SLD.
- Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił zażalenie prokuratora i zastosował wobec aktywisty LGBT z kolektywy Stop Bzdurom LGBT areszt na okres 2 miesięcy- napisał na Twitterze Bartosz Lewandowski, prawnik Ordo Iuris. - Aktywista był ostatnio zatrzymany również m.in za znieważenie figury Chrystusa. Pokrzywdzonego reprezentuje Ordo Iuris- dodał.
- Dwa miesiące więzienia dla Margot. Za poglądy. Za własne zdanie. Za niezależność. Za prawo do bycia sobą. To może dotknąć Twoją córkę lub syna. Dlaczego to zrobiono? Za awans? Za podwyżkę? Za dobre słowo zwierzchnika? Posłanki Lewicy i inni uczciwi ludzie interweniują. Po to są- skomentował przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.
Do wpisu przewodniczącego SLD odniósł się Kamil Bortniczuk, poseł Porozumienia, który nie nie przebierał w słowach. - Włodek. K...a. Za poglądy, za własne zdanie, za niezależność i za prawo do bycia sobą to ten/ta Margot n.....ł/a gostka z antyaborcyjnego busa. Uliczna żuleria i bandytka. Kumasz?- skomentował wpis Czarzastego.
Z kolei zdaniem wiceprezesa Ordo Iuris Tyomoteusza Zycha- Michała Sz. ps. Margot zatrzymano nie "za poglądy", ale ze względu na to, że w biały dzień na ulicy pobił człowieka.
- Dwa miesiące tymczasowego aresztowania dla Margot. Nie widzę żadnej prawnej przesłanki dla tego środka zapobiegawczego. Mam duże wątpliwości co do czynu zabronionego, nie zaistniało ciężkie przestępstwo. Bezpodstawna decyzja Sądu w składzie jednoosobowym. Państwo pisowskie- napisał adwokat, były poseł Ryszard Kalisz.
Aktywista MarGot w lipcu tego roku usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia homofobicznej furgonetki Fundacji PRO- Prawo do Życia. Jak podaje Onet, aresztowanie aktywisty nie jest w żaden sposób powiązane z zawieszaniem tęczowych flag na pomnikach.
