- Takiej akcji to jeszcze nie nie mieliśmy, z Pumbusiem lecimy ratownikiem - rozpoczyna nagranie Artur Szpilka, które wrzucił na instagrama.
Bokser, wraz z innymi przedstawicielami sportów walki, m.in. Michałem Materlą, wybrał się w góry. W trakcie wyprawy zmieniły się warunki pogodowe, które i tak od kilku dni są Karkonoszach bardzo trudne.
Śnieżyca była tak duża, że grupa na kilka godzin została "uwięziona" w schronisku "Dom Śląski".
Szpilka wraz z psem Pumbą (rasa American Bully) musiał zostać jednak zwieziony przez ratowników. Zwierzak był zmarznięty i przestraszony.
Przy filmie na instagramie pojawiło się sporo negatywnych komentarzy dotyczących tego, że bokser zabrał ze sobą psa na wyprawę. Szpilka tłumaczył, że Pumba biega z nim po kilkanaście kilometrów dziennie, również w śniegu i mrozie. Przyznał jednak, że zabranie go w góry nie było rozsądne.
„To prawda trochę nie przemyślane, póki nie było wiatru było super potem śnieżyca i naprawdę pierwszy raz coś takiego widziałem” - napisał w jednym z komentarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco