W minioną sobotę handel na targowisku odbywał się w strugach deszczu. Nie odstraszyło to większości kupujących. Nie wszystkie stragany były jednak otwarte.
<!** Image 2 alt="Image 161310" sub="Małgorzata Gajewska z Batkowa, oprócz warzyw, sprzedaje cyklameny Fot. Renata Napierkowska">Na targowisku można było kupić świeże owoce żurawiny po 25 zł za kilogram. Był też duży wybór ryb: tołpygi i karasie oferowano w cenie 8 zł, karpie po 12 zł, śledzie po 5 zł, węgorze świeże po 50 zł, a mrożone filety z pangi po 11 zł za kilogram. Tanieją kalafiory, które sprzedawano w zależności od wielkości od 2 do 2,50 zł za sztukę, a dorodną brukselkę można było nabyć po 5 zł za kilogram. Gruszki oferowano po 4,50 zł, a jabłka od 2 do 3,50 zł za kilogram. Są też dostępne świeże jednodniowe soki: z marchwi i buraczka po 2,50 zł, a z pomarańczy, grapefruitów czy mandarynek po 3 zł za butelkę.
<!** reklama>Nadal można było kupić cięte jesienne chryzantemy w cenie od 3 do 5 zł za sztukę. Najbardziej jednak wzrok przechodniów przyciągały o tej porze barwne cyklameny w doniczkach (5 zł za sztukę). - Jest to odmiana miniaturowa. Jeśli będziemy o nie odpowiednio dbać, to będą nam długo w domu kwitnąć i przypominać o lecie. Będą w sprzedaży aż do pierwszych przymrozków - mówi Małgorzata Gajewska z Batkowa.(Ren)
