https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agresywne woblery najlepsze na jesienne połowy

Przemysław Peszek
Każde łowisko rządzi się swoimi prawami, a dobór właściwej przynęty jest kluczem do sukcesu.

Każde łowisko rządzi się swoimi prawami, a dobór właściwej przynęty jest kluczem do sukcesu.

<!** Image 2 align=none alt="Image 182083" sub="Tomasz Mruk z medalowym okoniem (Fot.: Nadesłane)">

Mogłem się o tym przekonać podczas ubiegłotygodniowego spinningowania z łodzi na jeziorze Drużno koło Elbląga.

W ciągu kilku godzin intensywnego biczowania wody łupem 3-osobowej ekipy padło kilkanaście szczupaków, z czego największy mierzył 85 cm. Z łowiska zabraliśmy szczupaki mierzące pomiędzy 60 a 80 cm (z jeziora Drużno można zabrać tylko 2 szczupaki na osobę, mierzące pomiędzy 60 a 80 cm - przyp. red.). Tak jak w ubiegłym roku najłowniejsze okazały się aktywnie pracujące woblery Team Cormoran - mały 5-cm „Shallow Runner” Belly Dog w kolorze „czerwona głowa” oraz 7-cm „Crank Bait” Belly Dog też w kolorze „czerwona głowa”. Z rodzimych wyrobów najłowniejszym był 7-cm wobler Salmo Frisky „Shallow” w kolorze SBO - Silver Blue Orange. Jeżeli chodzi o jezioro Drużno jest to prawdopodobnie najlepsze jesienne łowisko szczupakowe w Polsce. Więcej informacji na stronie internetowej: www.pzw.elbląg.pl

<!** reklama>

Tradycyjnie prezentujemy wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem.

- 15 października o godzinie 7 wraz z moim stryjem Bogdanem wypłynąłem łódką na Brdę, na zbiornik zaporowy w Smukale (obwód nr 10 - przyp. red.), z nadzieją złowienia okazałego szczupaka. Przez pierwszych kilka godzin dokładnie obławialiśmy bankowe miejscówki między mostem w Smukale a lasem dzielącym Opławiec z Janowem. Jedynym szczupakiem, który skusił się na woblera, był malec poniżej wymiaru ochronnego. Około godziny 12.40 poczułem zdecydowane branie 100 metrów przed mostem. Ryba silnie walczyła, więc myślałem, że mam na kiju kilkukilogramowego szczupaka. Mocno się zdziwiłem, gdy wyciągnąłem swoją zdobycz. Walecznym drapieżnikiem okazał się 44-cm okoń o wadze 1,35 kg (norma Brązowego Medalu PZW została przekroczona o 0,35 kg - przyp. red.) - powiedział „Expressowi” Tomasz Mruk.

Za skuteczną przynętę posłużył 7,5-cm głęboko schodzący wobler klasy „crank bait” w kolorze niebiesko-biało-czerwonym. Oprócz tego w skład zestawu wchodziło 2,7-m wędzisko „Shimano Vengeance - c.w. 14-40g”, kołowrotek „Team Dragon FD 935iZ”, żyłka 0,20 mm „Jaxon Eternum Spinning” i 15-cm przypon wolframowy o wytrzymałości do 5 kg. Za ten wyczyn przyznajemy 135 punktów konkursowych.

Za „Ryby Listopada” talon na sprzęt wędkarski, ufundowany przez sklep www.spinn.pl, otrzymują: Jan Legumina, Bogdan Kustra i Tomasz Borowski. Talony można odebrać w Biurze Konkursów „Expressu” w każdy wtorek w godz. 13-16.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski