ABRAMCZYK POLONIA - ARGED MALESA TŻ 58:31
ABRAMCZYK POLONIA: G. Zengota - 11+1 (3,2*,3,3-), D. Berge - 10+2 (3,3,2*,1*,1), K. Huckenbeck - 12+2 (2*,2*,2,3,3), M. Błażykowski - 0 (-,-,-,-), D. Bellego - 8 (0,3,3,2,-), N. Bartoch - 2 (1,1,0), T. Orwat - 4 (3,0,1,d), A. Lyager - 11+2 (2,3,1*,2*,3)
OSTRÓW: G. Walasek - 3 (1,2,0,d,-), T. Gapiński - 7+1 (3,1*,1,2,-), K. Grzelak - 2 (0.0,-,0,2), A. Cyfer - 5+1 (2,1,1*,1,-), N. Klindt - 11 (1,d,2,3,3,2), S. Szostak - 0 (0,0,0,0), J. Krawczyk - 3 (2,1,0,u)
Wydarzeniem niedzielnego popołudnia była nie tylko najwyższa wygrana polonistów w sezonie, ale ogłoszenie przez klubowych włodarzy, że na kolejny sezon w zespole zostają David Bellego i Andreas Lyager.
- Po upadku w Toruniu niektórzy mówili, że wracam za szybko. Bardzo chciałem jednak pomóc zespołowi - mówił Francuz po meczu.
- Czuje się tu bardzo dobrze i zostaję. Cieszę się, bo to świetnie miejsce do rozwijania umiejętności - skomentował Lyager.
Przypomnijmy, że dopiero za trzecim razem udało się doprowadzić spotkanie do skutku. Wcześniej na przeszkodzie stawały opady deszczu. W niedzielne popołudnie aura się zlitowała i można było jechać.
Spotkanie zaczęło się kapitalnie dla polonistów, którzy prowadzili 9:3. Emocjonujący był czwarty bieg. Na finiszu kapitalnie pojechał Dimitri Berge, który na ostatniej prostej wyprzedził Adriana Cyfera. Dzięki tej szarży przechylił szalę zwycięstwa dla bydgoszczan na 4:2. Przewaga polonistów wzrosła jeszcze po piątym biegu kiedy kapitalnie spod taśmy wyszli Lyager i Huckenbeck i nie oddali prowadzenie do końca. Zaczęła się rysować szansa na bonus, bo miejscowi wygrywali różnicą 10 punktów. Przypomnijmy, żeby tak się stało poloniści muszą wygrać różnicą minimum 16 "oczek".
W siódmym biegu do gospodarzy uśmiechnęło się szczęście, bo na ostatnim okrążeniu defekt miał prowadzący Klindt i jadący za nim bydgoszczanie wygrali podwójnie. W dziewiątym wyścigu przewaga wzrosła do 18 punktów, bo Zengota i Berge ograli na 5:1 Gapińskiego i Walaska. W jedenastym biegu znowu podwójnie wygrali Zengota oraz Lyager i Abramczyk Polonia prowadziła już 44:22. Potem przewaga tylko rosła. Po ostatnim biegu kibice podziękowali polonistom za cały sezon i utrzymanie w gronie pierwszoligowców.
