<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/wypijewski_krzysztof.jpg" >W ubiegłym tygodniu informowałem w tym miejscu, że Polonia nie jest jedynym klubem, który zaciąga kredyt, aby uregulować zaległości. Dla przykładu: Stal Gorzów musi pożyczyć z banku więcej od nas. Kto wie, czy na podobny ruch nie będą musieli zdecydować się włodarze Unii Tarnów, której długi wynoszą 1,3 mln zł. W kilku innych ośrodkach też nie dzieje się lepiej. Co zrobić, aby poprawić sytuację w polskim żużlu? Uważam, że dobrym posunięciem byłoby zamknięcie na rok Speedway Ekstraligi (nikt by nie spadał), bądź też wprowadzenie zapisu, że ostatnia drużyna jedzie baraż z mistrzem I ligi.<!** reklama> Ograniczona do minimum ewentualność degradacji pozwoliłaby zadłużonym klubom na złapanie finansowego oddechu. Tymczasem rada nadzorcza Speedway Ekstraligi funduje nam zmniejszenie ligi do 8 zespołów, co z pewnością napędzi wyścig zbrojeń. Mówienie, że przetrwają tylko najsilniejsi brzmi miało przekonująco. Zwłaszcza, że tegoroczny sezon z długami zakończyły nawet oba kluby walczące w finale.
A może zamknąć Speedway Ekstraligę?
W ubiegłym tygodniu informowałem w tym miejscu, że Polonia nie jest jedynym klubem, który zaciąga kredyt, aby uregulować zaległości.