Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A miało być łatwiej...

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Bydgoską Kartę Miejską można doładować na wiele sposobów. Najwygodniejsze jest doładowanie przez Internet - za pomocą przelewu. Czasem jednak oznaczać może to spore kłopoty.

<!** Image 3 align=none alt="Image 209154" sub="Najbezpieczniej jest kodować Bydgoską Kartę Miejską w biletomatach - radzą specjaliści. Fot.: Dariusz Bloch ">

Bydgoską Kartę Miejską można doładować na wiele sposobów. Najwygodniejsze jest doładowanie przez Internet - za pomocą przelewu. Czasem jednak oznaczać może to spore kłopoty.

- Skorzystałam z takiej możliwości, bo nie musiałam biegać do automatu. Wiedziałam, że przy pierwszej kontroli bilet zostanie zakodowany i będę miała spokój - mówi pani Joanna z Bydgoszczy.<!** reklama>

Gdy jednak pojawili się kontrolerzy, zamiast kartę zakodować, zablokowali ją. - Coś zacięło się w czytniku. Prawdopodobnie był niedoładowany i kartę mi zablokowano. Było to w piątek, więc przez weekend nie mogłam nic zrobić, gdyż odblokować ją można tylko w ZDMiKP. Gdy w poniedziałek jechałam do ZDMiKP, tracąc czas i nerwy, ta sama ekipa kontrolerów złapała mnie i udawała, że nie pamięta sytuacji z piątku, kiedy z ich winy zablokowano mi kartę. Dostałam mandat, którego nie chciałam przyjąć, więc wezwano policję. Według mnie karta była opłacona, w Renomie anulowano mi karę, ale reklamacji nie chciano przyjąć. Teraz przychodzi czas na ponowne doładowanie karty i boję się, że znowu z nią coś będzie nie tak. Może lepiej przeszkolić „kanarów” z kodowania kart, bo widocznie sobie z tym nie radzą? - pyta pani Joanna.

W Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej nikt nie przypomina sobie tego zdarzenia, jednak to właśnie tam trafiają osoby, które muszą odblokować karty.

„Kanar” nie może blokować

- Techniczną obsługą kart i ich doładowań zajmuje się Mennica Polska. To ona wyposażyła bydgoskich kontrolerów w czytniki. Dla nas to sygnał, że system nie działa bezawaryjnie. Zainteresujemy więc mennicę tym problemem - deklaruje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP.

Do ZDMiKP trafia maksymalnie kilkanaście reklamacji związanych z funkcjonowaniem Bydgoskiej Karty Miejskiej. Zazwyczaj dotyczą one problemów z biletomatami.

- Sygnały o problemach z kodowaniem przez czytniki odbieramy rzadko. Ten, o którym mówimy, jest pierwszy w tym roku - zapewnia Jacek Sieński z Mennicy Polskiej.

Jacek Sieński podkreśla, że kontroler nie ma możliwości zablokowania BKM. Może to zrobić jedynie pracownik ZDMiKP w przypadku zgłoszenia jej kradzieży bądź zagubienia.

Zbieg okoliczności

- Doszło tutaj do splotu niekorzystnych okoliczności. Czytnik w chwili, gdy zapisywał bilet na karcie, stracił prawdopodobnie łączność GPRS. Z systemu została wysłana informacja, że bilet został pobrany, więc kolejna kontrola nie mogła go już w nim odnaleźć. Dlatego kontrolerzy wystawili mandat. Tuż po uruchomieniu systemu takie braki łączności GPRS mieliśmy na przykład przy rondzie Toruńskim, gdzie plątanina kabli powodowała zakłócenia w transmisji do czytników. Teraz się to właściwie nie zdarza - zapewnia Jacek Sieński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!