Zobacz video: Fala upałów jest przeplatana burzami
- Nie powiedziałem, by zabierać niezaszczepionym 500 plus. Powiedziałem, że rząd powinien rozważyć zawieszenie wypłat dla osób będących w programie 500 plus, które nie chcą się zaszczepić ani przedstawić zaświadczenia, jeżeli nie mogą się szczepić - mówi Tomasz Lenz.
Czas na zachęty już minął?
Poseł Platformy Obywatelskiej w rozmowie z "Nowościami" mówi, że do tej pory w Polsce przeciwko koronawirusowi zaszczepiło się zbyt mało osób, abyśmy mogli mówić o spokojnym "przejściu czwartej fali", która się do nas zbliża.
- Nie mówię o restrykcjach dla niezaszczepionych po to, by komuś zrobić na złość, ponieważ jest to nasz wspólny interes. Od tego ile osób się zaszczepi zależy m.in. to, czy od września dzieci pójdą normalnie do szkoły. Martwię się, czy od września nie będzie ogłoszony kolejny lockdown, czy przedsiębiorcy nie będą musieli znów zamykać swoich biznesów i czy służba zdrowia będzie mogła leczyć ludzi na choroby niż covid. Dlatego państwo powinno rozważyć poważne kroki - mówi Tomas Lenz.
Polecamy
Ilu zaszczepionych w Polsce?
Przypomnijmy, że pełną dawkę szczepionki do tej pory przyjęło ok. 18 milionów Polaków. To zdecydowanie za mało, by mówić o uzyskaniu odporności populacyjnej, czy ochronie przed wirusem delta, który szybko się rozprzestrzenia. Poseł Lenz uważa, że dobrym pomysłem byłby szczepienia masowe w środowiskach wiejskich na dożynkach, które za chwilę się zaczną.
Joanna Borowiak, posłanka Prawa i Sprawiedliwości mówi, że szczepienia okolicznościowe w gminach już dawno są. W rozmowie z "Nowościami" przypomina jedną z ostatnich uroczystości.
- Kilka dni temu uczestniczyłam z minister Marleną Maląg w pikniku rodzinnym w gminie Kowal. Tam również był punkt szczepień, do którego ustawiła się długa kolejka chętnych - mówi posłanka.
Wybór nie zakaz
W ocenie Joanny Borowiak pomysł zawieszenia 500 plus jest bardzo zły. Posłanka apeluje do opozycji, by zamiast straszyć zaczęli zachęcać Polaków do szczepień.
- Platforma Obywatelska po raz kolejny pokazała, że z propozycji ma dla obywateli kij. Kilka lat temu politycy tej partii mówili, że program 500 plus jest nie do zrealizowania, a potem, gdy Prawo i Sprawiedliwość go wdrożyło to czołowi politycy PO mówili, by odbierać świadczenie bezrobotnym rodzicom mówiąc, że program powoduje bierność zawodową. To bzdura, a jeśli chodzi o szczepienia, to wcale nie jesteśmy w tak złym miejscu jak mówił pan poseł Lenz. Rozumiem, że Platforma nie ma pomysłów i znów mówi, by odsunąć PiS od władzy, ale proponowanie by odbierać świadczenie dzieciom jest absurdalne. I oni mówią, że są za wolnym wyborem w wielu sprawach? - pyta posłanka Borowiak.
