https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

45-metrowy komin nowej spalarni waży 46 ton, a zbiornik pomieści 50 metrów sześciennych ścieków

Wojciech Mąka
Tak prezentować się ma spalarnia
Tak prezentować się ma spalarnia
Zaczął się nowy etap budowy bydgosko-toruńskiej spalarni śmieci. Trwa kompletowanie systemu oczyszczania ścieków i spalin zakładu.

- Instalacja oczyszczania ścieków powstającego w Bydgoszczy zakładu będzie składała się z podziemnego zbiornika o pojemności 50 metrów sześciennych; będą do niego spływały ścieki z mycia posadzek, część wody deszczowej z dachów, drobne drenaże oraz niewielka ilość przypadkowych ścieków z instalacji - mówi Maciej Federowicz, rzecznik miejskiej spółki ProNatura, która buduje spalarnię.

- Następnie ścieki te będą przesyłane do urządzeń, w których poddane zostaną procesowi koagulacji i flokulacji, mających na celu oddzielenie ewentualnych zawiesin.

Sklarowana wstępnie woda zostanie przesłana do zbiornika, z którego będzie pobierana do oczyszczania końcowego poprzez filtrację na filtrach piaskowych oraz dodatkowo doczyszczania na węglu aktywnym. Końcowym etapem oczyszczania będzie dezynfekcja wody.
[break]

Ciecz do ponownego użytku

Tak oczyszczona ciecz będzie magazynowana w zbiorniku, z którego będzie zawracana do ponownego użycia w procesie technologicznym spalarni. Tylko niewielka nadmiarowa część ścieków będzie od czasu do czasu kierowana do zewnętrznej kanalizacji.

Spaliny polecą do atmosfery

Wszystkie podstawowe elementy systemu oczyszczania spalin zostały już przywiezione na miejsce budowy w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym. Zainstalowano reaktory, a w trakcie montażu są filtry. - Trwa także montaż ciągów powietrza do kotłów - mówi rzecznik ProNatury.

- Istotnym elementem systemu oczyszczania spalin jest również postawiony już wysoki na 45 metrów komin. Jego średnica wynosi 2,4 m, a waga 46 ton. Taka wysokość umożliwi unoszenie emitowanych spalin przez prądy powietrzne jeszcze wyżej, do atmosfery.

Jak uspokaja ProNatura, nie oznacza to wcale większego niebezpieczeństwa dla środowiska. Stężenie trucizn, dopuszczalne w spalarniach, wynosi 0,1 ng na metr sześc., czyli około tysiąca raza mniej niż w dymie unoszącym się z domowych kominów.

- Spalając śmieci w naszym zakładzie nie pozwolimy, aby szkodliwe związki z odpadów, znajdujących się na składowiskach, przedostawały się do wód gruntowych, gleby czy powietrza. Dzięki zastosowaniu odpowiedniej technologii, spalanie odpadów będzie w pełni bezpieczne - zapewnia Konrad Mikołajski, prezes spółki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Artur
Dużo więcej trucizm produkują piece węglowe w kamienicach i domkach jednorodzinnych...
k
kumin
Co za brednie ze 45 metrowy komin wyrzuci zanieczyszczenia w gorne warstwy atmosfery. Mam z lat 70 tych album o Slasku gdzie przy zdjeciu komina Huty Katowice jakis gierkowski propagandysta napisal " odetchnie Slask, odetchna ludzie...bo dym z tej najwiekszej polskiej huty bedzie wyrzucany 120 metrowym kominem o wysokosci Wiezy Eiffla wprost do wyzszych warstw atmosfery" - coz minelo 40 lat a retoryka taka sama....co z tego jezeli nawet nie spadnie ta sadza tuz obok, predzej czy pozniej i tak spadnie na kogos pole czy miasto...a jak leje deszcz to owszem i spadnie bardzo blisko czyli dokladnie na Bydgoszcz. Jedyna nadzieja w wietrze ktory u nas wieje zwykle z zachodu... wiec przeniesie on wiekszosc toskyn nad lasy Puszczy Bydgoskiej i nad Torun...No coz dostana krzyzaki swoje smieci w ulepszonej " gazowej " wersji. Tak to zawsze jest Panie Calbecki i panie POsle Lenz- kto pod kim dolki kopie, to potem sam w nie wpada...
k
karol
To już będzie masakra na dk 10 nie wyprzedzisz za dużo bo będą się codziennie wlokły ciężarówki
k
kierowca bombowca
Powiem szczerze, nie wyobrażam sobie tego syfu jeżdżącego krajówką z tor do bdg. smrodu, korków spowodowanych dużymi autami z tymi śmieciami. to paskudne rozwiązanie
i
iks
Ta spalarnia jest tak ładna, że mogła by stanąć na Wyspie Młyńskiej.
g
gogo
Dziękujemy za spalarnie w wojewódzkim mieście za toksyny, zatrute powietrze i zatrutą wodę .
h
hrypa
Jak bydgosko-toruńska spalarnia? Kurna przeciez to Bydgoszcz płaci 400 baniek za ten zakład a torunianie będą nam płacić za spalanie ich śmieci. A rozumiem. Chodzi o to, że toruń znaczy marszałek dołożył unijne pieniądze tak? Gnoje.
g
gunano prawda
Najpierw trochę poczytać fachowej a nie słuchać klechy z kościoła, a później się wypowiadać! Ale większość ciemnogrodu pewnie ma takie zdanie
f
ffff
Co wy tu oczy mydlicie jakąś oczyszczalnią ścieków. Fakt jest taki, że nad Bydgoszczą będą latać toksyny.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski