Zobacz wideo: Lekarze i NFZ będą dzwonić i zachęcać do szczepień.
O Lence pisaliśmy już wcześniej
Zostało 7 dni do końca zbiórki i niecałe 46 tysięcy złotych (stan na 18 czerwca). Jeśli uda się osiągnąć cel, Lenka ma szansę na rozpoczęcie kuracji w Stanach Zjednoczonych. Więcej o terapii poniżej.
Jak pomóc Lence z Obrowa?
Na co cierpi Lenka?
Lenka walczy z złośliwym nowotworem. To glejak nerwu wzrokowego - taką diagnozę rodzice Lenki usłyszeli, gdy dziewczynka miała dwa lata. Do lekarza poszli, bo mamę zaniepokoiło to, co działo się z okiem córki - Wyglądało, jakby coś je od środka wypychało - wspomina Katarzyna Borkowska, mama dziewczynki, która właśnie skończyła trzy lata. Lenka walczy o każdy kolejny dzień.
Lenka z Obrowa może być leczona w amerykańskiej klinice. Potrzeba ponad miliona złotych, by pomóc dziewczynce.
Jest szansa na leczenie. Kuracja jest jednak kosztowna
Standardowa procedura leczenia zakłada chemioterapię. Zaplanowano aż 70 wlewów. - Niestety, to leczenie okazało się niewystarczające. Dzięki informacji od innych rodziców dowiedziałam się, że w amerykańskiej klinice specjaliści pomagają dzieciom takim jak Lenka. Wreszcie pojawiło się światełko w tunelu... - mówi Katarzyna Borkowska.
Pieniądze ze zbiórki pokryją koszty leczenia w USA
Koszt leczenia w USA to ponad milion złotych. - Ogromny okup za zdrowie i życie! - mówi mama Leny. - W tym momencie zdaje się to zupełnie nieosiągalne i niewyobrażalne, ale my nie mamy innej możliwości. Musimy jak najszybciej zdobyć te środki. Liczy się każdy dzień. Jeśli guz nagle zacznie rosnąć, szansa na leczenie przepadnie, być może już na zawsze. Ja nie proszę, ja błagam o ratunek dla mojego dziecka. Czasem głaszczę Lenkę i staram się przełykać łzy, by moja córeczka nie wyczuła jak bardzo się boję. Boję się, że nie zdążę pokazać jej świata. Boję się, że choroba sprawi, że jej rzeczywistość będzie niekończącym się cierpieniem. Strach nie zniknie, dopóki nie skorzystamy z terapii. Terapii ostatniej szansy.
Rodzice zainicjowali zbiórkę na drogie leczenie, w sieci przybywa licytacji organizowanych przez osoby prywatne na rzecz lenki, w pomoc włączają się organizacje i instytucje. Ciągle jednak nie udało się zebrać potrzebnej kwoty, chociaż jest nadzieja, bo brakuje naprawdę niewiele...
