W minioną środę policjanci zostali wezwani na interwencję z powodu nietrzeźwego i agresywnego 33-latka. Przewieźli go do policyjnej izby zatrzymań, a następnie sprawdzili zawartość plecaka, który ze sobą zabrał.
- W środku znaleźli torebki foliowe z zawartością podejrzanie wyglądającej, zbrylonej substancji. Ponieważ zachodziło podejrzenie, że może to być narkotyk, mundurowi zabezpieczyli tę substancję do dalszych badań. W czasie gdy zatrzymany trzeźwiał w policyjnym areszcie, mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu, zabezpieczony środek trafił do laboratorium kryminalistycznego. Wstępne badania potwierdziły, że jest to substancja zabroniona - amfetamina o wadze 115 gramów - relacjonuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z włocławskiej policji.
33-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10. Prokurator zdecydował również o zastosowaniu wobec podejrzanego poręczenia majątkowego i dozoru policji, zobowiązując go jednocześnie do stawiennictwa na komendzie trzy razy w tygodniu.
Święta dadzą nam po kieszeni. Znów wydamy więcej: