Jak przypomina Onet.pl, wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. 13-latek chciał usiąść na ławce, na jednym z gdańskich przystanków autobusowych. W tym celu przesunął puszkę z piwem, po czym rzucił się na niego agresywny mężczyzna, który m.in. kopał 13-latka po głowie.
- Nikt nie mógł go odciągnąć od mojego syna. Na szczęście szybko przyjechał autobus, mężczyzna do niego wsiadł i odjechał - w czerwcu mówiła Onetowi mama pobitego chłopaka.
Śledczy skierowali sprawę do gdańskiego sądu. 21-latek jest oskrażony o pobicie i kierowanie gróźb karalnych. Napastnikowi grożą mu 2 lata więzenia, jednak nie wykluczone, że spędzi w wiezięniu więcej czasu. Wszystko za sprawą tego, że jak podaje Onet, prokurator uznał również, że 21-late nie dość, że pobił 13-latka "bez powodu", to jeszcze "okazał rażące lekceważenie porządku prawnego".
21-latek przyznał się do winy.
Źródło: Onet.pl
