https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

20-miesięczny chłopczyk trafił do okna życia w Bydgoszczy. Jego zdrowiu nic nie zagraża

Marta Mikołajska
Pierwsze okno życia w Bydgoszczy powstało w  2009 r. przy Klasztorze Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji . Kolejne zostało otwarte  we wrześniu ubiegłego roku przy ul. Łowickiej 68.
Pierwsze okno życia w Bydgoszczy powstało w 2009 r. przy Klasztorze Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji . Kolejne zostało otwarte we wrześniu ubiegłego roku przy ul. Łowickiej 68. Tomasz Czachorowski
W niedzielę wieczorem do okna życia przy ul. Gdańskiej 56 trafił niespełna dwuletni chłopiec. Został przewieziony do szpitala. Jego zdrowiu nic nie zagraża. To trzecie dziecko zostawione u sióstr Klarysek w Bydgoszczy.

Niespełna dwuletni chłopczyk trafił do okna życia przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy w niedzielę w godzinach wieczornych. Alarm, który powiadomił siostry zakonne o nowym dziecku, został uruchomiony przed godz. 19.

Bez dociekania

Jak informuje podkom. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, dziecko zostało przewiezione do szpitala i przebadane. Sprawa została także zgłoszona do sądu rodzinnego. Jest to standardowa procedura postępowania w takim przypadku.

- Ideą okna życia jest, by rodzice mogli zostawić tam dziecko anonimowo. W przypadku, kiedy nie nosi ono żadnych oznak przemocy, nie docieka się, kto i z jakich powodów zdecydował się podjąć taką decyzję. Tak było i w tym przypadku. Zdrowiu chłopca nic nie zagraża. Sprawą zajmuje się teraz sąd rodzinny - informuje podkom. Lidia Kowalska.

Niemal sto dzieci w kraju

W oknie życia matka lub ojciec, którzy z różnych powodów nie chcą lub nie mogą się opiekować dzieckiem, mogą zostawić je anonimowo. Ma to zapobiegać zostawianiu noworodków w przypadkowych miejscach. Obiekty wyposażone są w system grzewczy i alarm, który powiadamia dyżurujące siostry zakonne o pozostawionym tam dziecku. Maluch zostaje przewieziony na Oddział Neonatologiczny, gdzie wykonany jest komplet badań.

Zadaniem Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego Caritas w Bydgoszczy jest zawiadomienie sądu rodzinnego o noworodku znalezionym w oknie życia. Następnie, za sprawą sądu rejonowego, tworzy się akt urodzenia, a dziecku nadawana jest tożsamość.
Ostatni krok to ustalenie opiekuna prawnego i rozpoczęcie procedury adopcyjnej.

Do tej pory (od 2006 r.) w oknach życia prowadzonych przez Caritas Polska zostawiono prawie 100 noworodków i niemowląt.

Czasami wracają ...

W Bydgoszczy pierwsze okno życia powstało 8 września 2009 r. przy Klasztorze Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji. Do tej pory trafiło tam troje dzieci.

Drugie okno zostało otwarte we wrześniu ubiegłego roku podczas zjazdu dyrektorów Caritas w Polsce. Obiekt funkcjonuje przy domu dziecka prowadzonym przez Fundację Wielka Rodzina przy ul. Łowickiej 68.

Jak dowiadujemy się w Caritasie Diecezji Bydgoskiej, czasami zdarza się, że biologiczni rodzice, zgłaszają się do okna życia, by odzyskać swoje dziecko. W Bydgoszczy jednak taka sytuacja nie miała jeszcze miejsca.

Czasami to impuls ...

O psychologiczne czynniki, które mogą wpływać na podjęcie decyzji o porzuceniu dziecka, zapytaliśmy dr Magdalenę Miotk-Mrozowską - psycholog, psychoterapeutkę z Instytutu Psychologii UKW. Jak mówi, do jednej z grup czynników należą uwarunkowania zewnętrzne - fizyczne, materialne, bytowe.

- To właśnie te uwarunkowania kształtują w nas poczucie, że jesteśmy - lub nie - w stanie spełnić jedną z najtrudniejszych ról w życiu, jaką jest macierzyństwo - wyjaśnia dr Magdalena Miotk-Mrozowska. - Często w komentarzach można znaleźć też wskazanie na pewne cechy osobowości. Trudno jednak mówić o jakiejś konkretnej cesze. Takie decyzje dochodzą do skutku najczęściej w połączeniu z innymi czynnikami.

W niektórych przypadkach na porzucenie dziecka może wpłynąć depresja okołoporodowa. Jej objawy można rozpoznać nawet do dwóch lat po urodzeniu dziecka.

- Rozpoznanie depresji okołoporodowej dotyczy ok. 25 proc. kobiet. W takim wypadku bardzo często podejmuje się decyzje impulsywnie - mówi dr Magdalena Miotk-Mrozowska. - Na szczęście, dzięki rozwiązaniom prawnym i postawie personelu, wsparciu, kobieta może odstąpić od swojej decyzji. Pojechać do domu i spokojnie wszystko przemyśleć. Ma na to kilka tygodni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Oddaja,rezygnuja z dzieci,w pozniejszym czasie bardzo tego zaluja,ale jest juz za pozno

G
Gość

Kiedy w mlodym wieku kobiety rodza niekiedy jest tak,ze nie czuja sie jeszcze gotowe na wychowanie dziecka,aby cala swa mlodosc poswiecic na macierzynstwo stad takie decyzje ktorych pozniej bardzo zaluja

G
Gość

Koszmar to jest wtedy,kiedy matka zneca sie nad dzieckiem,uwazam ze lepsza juz taka decyzja

G
Gość

Co sie tak kazdy czepia ojca ,gdzie jest ojciec,moze gdzies sie zawinal albo zwykla wpadka,ludzie w jakich czasach wy zyjecie?w sredniowieczu?

G
Gość

Nie ona pierwsza oddala,takich kobiet jest duzo wiecej i co tu komentowac

G
Gość

Jedni sobie nie wyobrazaja drudzy oddaja bo macierzynswo ich przerasta,nie czuja sie gotowe ,takie zycie,czemu sie tu dziwic

A
A.

To jest straszne dlaczego ta matka dokonała takiego wyboru, musiała nie mieć żadnego wsparcia i to jest najgorsze, gdzie jest ojciec tego dziecka? Czy pomagał matce? Mam troje dzieci w tym rocznego synka, nawet sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, to jest jakiś koszmar.

G
Gość

Tak tylko prostak moze napisac bez zadnego pojecia nie znajac sytuacji,bo takie rzeczy bez przyczyn sie nie dzieja,to straszne,co matka musiala przejsc i teraz czuc...ten kraj to jedna wielka tragedia

G
Gość

Czytam te komentarze i zastanawiam się gdzie jest administrator?

Ludzie zastanówcie się co wypisujecie. Nie jesteście na miejscu tej matki lub ojca. Pomyślcie przez chwilę co musiało się wydarzyć, co doprowadził do takiej sytuacji, skoro dziecko miło opiekę przez 2 lata? To jest dramat dla tego dziecka i dla osoby która je tam zostawiła.

W
We
28 stycznia, 20:48, gośc:

Bieda przyjdzie to będą zostawiać 15 latków w tym oknie do tego dobrowadzi Kaczyński i jego świta Towarzyszy

Racja

F
Fgj
28 stycznia, 21:15, Gość:

Takich przypadków, zarówno opisanych przez Ciebie, jak i wyrzucania niechcianych dzieci na śmietnik lub w takie okno są tysiące. Oczywiście robi się to tak, by opłata za wsadzanie bez gumy, czyli "500 plus" nie została odebrana. Tak właśnie pislamiści tworzą sobie patologię pod zamówienie. Bezmózgie zombie, które zawsze zagłosuje na darmowe alko.

29 stycznia, 0:38, Gość:

Taka prawda!

W jaki sposób matka, która zostawia dzieł ko bierze nadal 500? Po co piszesz takie głupoty i takie glupole i wtórują.

A
Ada

Co to za duma dla państwa,, kolejne okno życia. W moim odczuciu takie okna życia świadczą tylko o upadku społeczeństwa, biedzie która rodzi patologię. Ja wiem, że posypie się grad komentarzy, że bieda to nie patologia. Bieda rodzi patologię, pozbawia uczuć, wyższy wartości.

G
Gość
28 stycznia, 21:15, Gość:

Takich przypadków, zarówno opisanych przez Ciebie, jak i wyrzucania niechcianych dzieci na śmietnik lub w takie okno są tysiące. Oczywiście robi się to tak, by opłata za wsadzanie bez gumy, czyli "500 plus" nie została odebrana. Tak właśnie pislamiści tworzą sobie patologię pod zamówienie. Bezmózgie zombie, które zawsze zagłosuje na darmowe alko.

Taka prawda!

g
gośc

Bieda przyjdzie to będą zostawiać 15 latków w tym oknie do tego dobrowadzi Kaczyński i jego świta Towarzyszy

G
Gość

Takich przypadków, zarówno opisanych przez Ciebie, jak i wyrzucania niechcianych dzieci na śmietnik lub w takie okno są tysiące. Oczywiście robi się to tak, by opłata za wsadzanie bez gumy, czyli "500 plus" nie została odebrana. Tak właśnie pislamiści tworzą sobie patologię pod zamówienie. Bezmózgie zombie, które zawsze zagłosuje na darmowe alko.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski