Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- 19-procentowy podatek od dochodu ze sprzedaży mieszkania pod czujnym okiem urzędników

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Tylko na terenie II Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy aż 100 podatników zdaniem skarbówki zaniżyło wartość kupionego mieszkania i musiało dopłacić do podatku niemałe kwoty.

Sprzedając dom lub mieszkanie po okazyjnej cenie można niemile się zdziwić, gdy urząd skarbowy uzna, że okazyjna cena nie odpowiada cenie rynkowej.
[break]
- Sprzedałem dom w 2010 roku, mieszkam już dawno w innym miejscu, o transakcji zapomniałem. Ale nie zapomniał urząd skarbowy, który po trzech latach od sprzedaży stwierdził, że zapłacony przeze mnie podatek dochodowy jest zbyt niski i nakazał dopłatę - irytuje się nasz Czytelnik.
Sprawa jest skomplikowana, bo w różnym czasie obowiązywały różne przepisy, a o tym, które z nich mają zastosowanie, decyduje data kupna i sprzedaży mieszkania oraz to, co się z pieniędzmi po sprzedaży lokalu zrobiło. Problemu nie ma, gdy uzyskane ze sprzedaży środki przeznaczyło się w całości na kupno nowego lokalu lub gdy nieruchomość sprzedano po 5 latach od jej kupna - wtedy podatku nie trzeba opłacać. Każda inna sytuacja rodzi taką konieczność.
Jeśli ktoś kupił mieszkanie „w dołku” za 170 tysięcy, a sprzedał na „górce” za 220 tysięcy tysięcy złotych, zapłaci około 9 tysięcy złotych podatku. Jeśli urząd uzna, że kwota transakcyjna powinna być wyższa np. o 20 tysięcy złotych, bo mieszkanie jest warte więcej, zażyczy sobie niemal 13 tysięcy podatku - więcej o 4 tysiące złotych.
Druga strona transakcji też może być posądzona o zaniżenie kwoty kupna i wezwana do wyrównania „strat”, jakie odniósł skarb państwa. Tylko na terenie II US w Bydgoszczy było 100 takich przypadków w zeszłym roku.
- Na kupującym ciąży obowiązek opłacenia podatku od czynności cywilno-prawnych w wysokości 2 procent od podstawy opodatkowania. Jeżeli wartość nabycia mieszkania odbiega od średnich na rynku, urząd poprosi o wyjaśnienie, dlaczego mieszkanie warte 200 tysięcy złotych kupiono za 150 tysięcy. Porównuje się zawsze ceny z regionu, w którym mieszkanie kupiono, a nie na przykład Bydgoszczy i Warszawy. To podatnik udowadnia, że cena jest prawidłowa. Jeśli wskaże on, że mieszkanie było zrujnowane, co zaniżyło wartość, na wyjaśnieniach się zakończy - zapewnia Ewa Murawska, rzecznik II US w Bydgoszczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty