Kiedy nastolatek został zatrzymany, policjanci stwierdzili, że jest pijany. Agresywny nastolatek był pijany.
W poniedziałek wieczorem dyżurny z bydgoskich Wyżyn otrzymał informację o uszkodzeniu samochodu. Funkcjonariusze wysłani na ul. Wojska Polskiego zastali pokrzywdzonych.
Z ich relacji wynikało, że sprawca kopał ich samochód, po czym oddalił się na drugą stronę ulicy.
Mundurowi wspólnie z pokrzywdzonymi przeszukali okoliczne ulice. Na wysokości ulicy Szpitalnej zauważyli podejrzewanego. Poszukiwany na widok radiowozu zaczął uciekać i wszedł do nadjeżdżającego tramwaju. Policjant zatrzymał pojazd, skąd wyciągnął uciekiniera.
Agresywny 16-latek został przewieziony do komisariatu na bydgoskich Wyżynach. Badanie alkomatem wykazało, że ma blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Co więcej, po jego sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że jest na ucieczce z placówki opiekuńczo-wychowawczej i jest wydany na niego nakaz doprowadzenia.
Nastolatek trafił do policyjnej izby dziecka. Teraz policjanci sprawę uszkodzenia mienia przez nieletniego przekażą do sądu rodzinnego.