12 tysięcy czeka w sądzie

Zostałeś pobity, ktoś spowodował wypadek, po którym nie mogłeś pracować? Możesz iść do sądu po odszkodowanie. Ale w ostatnich latach w mieście była tylko jedna taka sprawa.

- Ofiary przestępstw i poszkodowani w wypadkach nie wiedzą o tym, że mogą się domagać od skarbu państwa odszkodowania - mówią prokuratorzy. - Dlatego takich spraw jest niewiele.

Pobita podczas przejażdżki

W ubiegłym roku w całym województwie policjanci stwierdzili prawie sześć tysięcy przestępstw. Większość z nich to kradzieże, ale prawie dwa tysiące to rozboje i zdarzenia, powodujące uszczerbek na zdrowiu. Ofiary nie chodzą do sądu po odszkodowania.

<!** reklama>

- W ostatnich dwóch latach był tylko jeden taki przypadek - mówi Jan Bednarek, rzecznik bydgoskiej Prokuratury Okręgowej.

Zajmował się nim prokurator z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. O odszkodowanie wystąpiła kobieta, którą napadnięto podczas przejażdżki rowerem. Ofiara została zaatakowana znienacka i pobita, zrabowano jej także torebkę i telefon komórkowy. Prokurator i sąd zakwalifikowali czyn jako napad rabunkowy.

- Straty napadniętej, czyli wartość torebki i telefonu komórkowego, oszacowano na 200 złotych - dodaje Jan Bednarek. - Obrażenia spowodowały utratę zdrowia poniżej siedmiu dni. To bardzo ważne w tej sprawie, bo ustawa daje prawo do odszkodowania w przypadku śmierci członka rodziny, wystąpienia ciężkich obrażeń ciała albo utraty zdrowia powyżej siedmiu dni.

Z tego powodu bydgoski Sąd Rejonowy nie uznał roszczeń napadniętej. Apelacja też nic nie dała. Odszkodowania nie przyznano.

Odszkodowań coraz mniej

Przepisy dotyczące odszkodowań zna niewielu. Z badań Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości wynika, że rocznie w całym kraju wnioski o finansowe wsparcie od państwa składa zaledwie 250-300 osób. Z roku na rok takich wniosków jest coraz mniej.

Odszkodowanie może wynieść maksymalnie 12 tys. złotych. Pieniądze muszą być przeznaczone na leczenie, rehabilitację, koszty pogrzebu lub na utrzymanie, jeżeli po wypadku ofiara straciła pracę.

Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło działania, które mają upowszechnić wiedzę o prawie do odszkodowania, ale wygląda to na działania pozorne. Informacje znalazły się w formularzu dla pokrzywdzonych, założono także specjalną stronę internetową www.pokrzywdzeni.gov.pl. Rozpoczęto szkolenia sędziów, prokuratorów, kuratorów, policjantów i pracowników socjalnych. Jednak szkolenia te są prowadzone na niewielką skalę - dotychczas objęto nimi około dwóch tysięcy osób.

Wystarczy wniosek

Mechanizm występowania o odszkodowanie jest prosty. - Prokurator ma prawo uczestniczenia w procesie cywilnym jako strona - mówi Jan Bednarek. - Wystarczy powiadomić śledczego o zamiarze wystąpienia o odszkodowanie i wypełnić odpowiedni wniosek. Wzór pisma znaleźć można na stronie internetowej www.pokrzywdzeni.gov.pl.

Przypomnijmy, że jeszcze tylko dziś i jutro można iść do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy albo do lokalnych prokuratur rejonowych, aby uzyskać darmową poradę w ramach trwającego właśnie Tygodnia Pomocy Ofiarom Przestępstw. Prokuratorzy dyżurują w godzinach 10-14.