Iperyt, fosfor biały. Prawie jak bursztyn
Niebezpieczne odpady pozostają ciągle na dnie Bałtyku. Biały fosfor wygląda jak pomarańczowa grudka, która ogrzana w dłoni może się zapalić, osiągając temperaturę do 1300 stopni Celsjusza wydziela przy tym żrący dym, który jest bardzo silnie trujący. Rybacy bardzo dobrze znają problem iperytu siarkowego, łudząco podobnego do szlamu. Wydziela on jednak niebezpieczny kwas musztardowy, powodujący rozległe oparzenia.
Kleszcze, komary i żmije
Szczególnie uprzykrzyć życie w czasie urlopu mogą komary, których obecność może stać się nie do znienienia. Leśny spacer czy spacer po łące może skończyć się spotkaniem z kleszczami, które przenoszą boreliozę i odkleszczowe zapalenie opon mózgowych. Warto zaopatrzyć się w preperaty odstraszające. Uważać trzeba również na żmiję zygzakowatą - jedyny gatunek wężą jadowitego w Polsce. Żmije nie należą do agresywnych zwierząt i nie rzucają się na człowieka bez powodu. Atakują w obliczu zagrożenia. Dlatego w chwili spotkania ze żmiją nie powinniśmy jej zaczepiać. Należy pozwolić jej uciec lub wycofać się na bezpieczną odległość.
Udar słoneczny
Zwany również udarem cieplnym. Powstaje przy dużym nasłonecznieniu przede wszystkim głowy i karku. Szczególnie groźny dla dzieci i osób starszych. Prowadzi do odwodnienia i utraty elektrolitów. Często objawia się wymiotami i nudnościami. Chcąc zapobiegać udarowi słonecznemu warto zadbać o schładzanie organizmu: pijmy wodę, korzystajmy z wentylatorów, czy chłodnego prysznica.
Poparzenia słoneczne
Efekt zbyt długiej ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Skóra staje się czerwona, piecze, zaczynają pokrywać ją pęcherze. Szczególnie narażone na poparzenia skóry są okolice dekoltu, dołu brzucha oraz powiek. Uważać muszą również osoby o jasnej karnacji. Warto zachować rozsądek przy zażywaniu "kąpieli słonecznej", zaopatrując się w odpowiednie środki ochronne, zawierające filtry UVA i UVB, a także unikać słońca w godzinach, gdy działa najintensywniej - zwykle w godzinach 11:00 - 15:00.
