
Tadeusz Łopaciński, ps. "Adaś" (1923-2018)
Tadeusz Łopaciński przysięgę akowską złożył w marcu 1944 r. Pięć miesięcy później poszedł do powstania.
- Na początku brakowało broni, ale z czasem było jej coraz więcej – opowiadał mi dekadę temu. - Sięgnięto po broń zakopaną we wrześniu 1939 roku. Potem udało się przejąć trochę zrzutów. Sam na Czerniakowie taki lotniczy zrzut podejmowałem.
Zgrupowanie "Kryska" walczyło do 23 września. - Tego dnia na rogu Wilanowskiej i Solca wychodziliśmy do niewoli. Niemcy po prostu "przykleili" nas do Wisły. Już nie było wyjścia. Musieliśmy się poddać - wspominał.
W latach 60. Tadeusz Łopaciński przeniósł się z Opola do miasta nad Brdą. Był współtwórcą Związku Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy i jego ostatnim przewodniczącym.

Marek Jassem, ps. “Maj” (1926-2004)
Krakus z urodzenia. Podczas okupacji niemieckiej uczył się w szkole ogrodniczej w Ursynowie. Stamtąd poszedł do powstania. 3 sierpnia wszedł w skład Zgrupowania Artyleryjskiego "Granat" na Mokotowie (V Obwód Warszawskiego Okręgu AK). Został wcielony do 3. plutonu dowodzonego przez por. Jana Wierusza-Kowalskiego, ps. "Rok". Odtąd Marek Jassem był "Majem".
18 sierpnia 1944 r. brał udział w wyprawie do Lasów Kabackich. 3. pluton miał przeprowadzić duży oddział, silnie zaopatrzony w broń. Po latach wspominał: "Otrzymaliśmy broń i amunicje ze zrzutów - "Piata" z dwoma skrzynkami pocisków, lekki karabin maszynowy "Bren", kilkanaście stenów i pistoletów. Solidnie obciążeni udaliśmy się nocą w drogę powrotną".
Ranny niedługo po tej akcji nie mógł już brać udziału w walkach. Cudem uszedł z życiem, gdy 27 września Mokotów się poddał. Wy-wieziony do Niemiec, powrócił do kraju w 1946 r.
W 1951 r. ukończył w Warszawie Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego. Na początku lat 60. odbywał staże naukowe w USA. Był specjalistą z dziedziny genetyki i hodowli roślin. W 1987 r. otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, będąc pracownikiem naukowym ówczesnej Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy.

Zofia Szczepańska, ps. "Zosia"
W tej samym oddziale co Wacław Szczepański była jego przyszła żona Zofia; poznali się, gdy Wacław walczył w jej rodzinnych stronach, w Rzeszowskiem. Podczas powstania sanitariuszka "Zosia" brała m.in. udział w ratowaniu osób cywilnych z płonącego szpitala przy ul. Chełmińskiej.
Ślub wzięli w niedzielę, 20 sierpnia 1944 r. Tego dnia na Starym Mieście i na Muranowie toczyły się ciężkie walki. W takich warunkach Zosia i Wacław przysięgali sobie miłość i wierność w kościele św. Michała na Mokotowie. Świadkiem na ślubie był ich dowódca, kpt. Stefan Arnold.
Po kapitulacji pani Zofii udało się uciec z transportu do Pruszkowa. Odnalazła męża. Zamieszkali w Bydgoszczy.

Wacław Szczepański, ps. "Silnik", "Wacek" (1915- 2007)
Urodzony w wsi Golejowo, pow. mogileński. Przed wybuchem wojny był podoficerem służby stałej 11. Dywizji Artylerii Konnej w Bydgoszczy. Zanim znalazł się w Warszawie brał udział w Rzeszowskiem w wielu akcjach sabotażowo-bojowych, m.in. w zdobywaniu broni z transportów kolejowych.
W latach konspiracji (1939-1944) Wacław Szczepański należał do V Obwodu (Mokotów) Warszawskiego Okręgu AK Grupa Artyleryjska "Granat". Podczas powstania walczył na Czerniakowie i Górnym Mokotowie.
Po upadku powstania przeszedł przez obóz w Pruszkowie, skąd został wywieziony do Niemiec. W grudniu 1944 r. udało mu się uciec do kraju