[break]
Do redakcji „Expressu Bydgoskiego” zgłosili się Czytelnicy, którzy skarżyli się na tempo prac prowadzonych na ulicy Inwalidów. Dziura w jezdni znajduje się na samym środku. Kierowcy muszą omijać ją, jadąc chodnikiem.
- Przechodzę ulicą Inwalidów bardzo często, bo to moja stała trasa na spacery z psem - denerwuje się Emanuel Kwiatkowski - i nie mogę patrzeć na to, jak pracują robotnicy w pobliżu skrzyżowania z ulicą Sygnałową. Jak długo można naprawiać jedno przyłącze? Nie dosyć, że Inwalidów jest zablokowana przez budowę tramwaju do Fordonu, to jeszcze to.
Ograniczenia tonażu na tej ulicy nie ma. Mogą tamtędy jeździć nawet duże ciężarówki.
- Kto zapłaci za naprawę chodnika, jeśli rozjeżdżą go samochody dostawcze? - zastanawiał się nasz Czytelnik.
Jak dowiedzieliśmy się w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, na ul. Inwalidów, w pobliżu ul. Sygnałowej, prowadzone są prace związane z wybudowaniem kanalizacji sanitarnej. Inwestorem są Miejskie Wodociągi i Kanalizacja.
- Projekt tymczasowej organizacji ruchu przewiduje, między innymi, lokalne zwężenie jezdni - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy. - Wykonawca w tej chwili dysponuje zezwoleniem na prowadzenie robót do 24 sierpnia.
Marek Jankowiak, rzecznik MWiK, potwierdza, że spółka zleciła wykonanie robót zewnętrznej firmie.
- Pracownicy zeszli na kilka dni z placu robót z powodu awarii w Myślęcinku - tłumaczy Marek Jankowiak.
- Otrzymaliśmy zapewnienie, że harmonogram prac nie jest zagrożony i budowa kanalizacji sanitarnej zostanie zakończona w terminie.
Warto przypomnieć, że pod koniec października zakończą się roboty związane z budową linii tramwajowej do Fordonu, które prowadzone są od roku w rejonie ulic: Fordońskiej, Kamiennej, Inwalidów, Lewińskiego, Akademickiej, Andersa i Geodetów.