Zawody na torze w Krsko odbędą się 1 czerwca. Będzie to druga runda walki o indywidualne mistrzostwo świata w jeździe na żużlu. Inauguracja w najbliższą sobotę w Warszawie.
Z dziką kartą w GP Słowenii wystartuje Matić Ivacić z Zooleszcz Polonii. Ten wybór nie dziwi. 25-latek to - obok Mateja Zagara - czołowy słoweński jeździec. W dwóch tegorocznych rundach indywidualnych mistrzostw swojego kraju zajmował trzecie i drugie miejsce (za każdym razem wygrywał Zagar). W rozegranym 4 maja półfinale Speedway of Nations w Landshut Słoweńcy zajęli 5. miejsce, a Ivacić dowiózł do mety 4 oczka (o, 3, 1, 0).
Rok temu zawodnik Polonii też startował z dziką kartą w Krsko. Zajął ostatnie miejsce, zaliczając popularną "olimpiadę" (0, 0, 0, 0, 0). Co ciekawe, dzień przed zawodami rozdarł się kevlar Słoweńca, zapasowego Ivacić nie miał i poprosił o pomoc Tomasza Orwata, juniora Polonii. Kombinezon bydgoszczanina dostarczył wówczas do Krsko Jerzy Kanclerz, obecny właściciel i prezes ŻKS Polonia SA.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
