Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostało osiem procent pamięci?

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Od wprowadzenia stanu wojennego mija ćwierć wieku. Jak kształtowała się w tym czasie nasza wiedza i pamięć o nim? Co działo się w trakcie jego okrągłych rocznic?

Od wprowadzenia stanu wojennego mija ćwierć wieku. Jak kształtowała się w tym czasie nasza wiedza i pamięć o nim? Co działo się w trakcie jego okrągłych rocznic?

<!** Image 3 align=right alt="Image 40393" sub="Bydgoski Marzec 1981 należał do ważnych wydarzeń, które poprzedziły wprowadzenie stanu wojennego. Przed siedzibą Zarządu Regionu NSZZ „Solidarności” przy ulicy Marchlewskiego gromadziły się tłumy sympatyków związku">1986

Był to czas niezbyt skłaniający do wspomnień. W oknach gasły jednocześnie światła, w kościołach odprawiano msze za ofiary. Władza o rocznicy pamiętać nie chciała. Szykowano się do II Kongresu PRON. Jedynie przewodniczący Rady Państwa, Henryk Jabłoński, zgodził się na wywiad dla Polskiej Agencji Prasowej, w którym wyznawał: - Niezbyt chętnie wracam myślą do tych wydarzeń. Daleko od tych dni odeszliśmy, tak wiele się w Polsce zmieniło. Zdaniem Jabłońskiego, rezultatem wprowadzenia stanu wojennego było zapełnienie półek sklepowych, a „przytłaczająca większość Polaków”, pięć lat wcześniej negatywnie nastawiona do władzy, była obecnie „daleka od tamtych poglądów”.

1991

Ustępująca ekipa PZPR wyrażała się jeszcze bardzo pewnie i butnie o niedawnej przeszłości. Wojciech Jaruzelski, udzielając wywiadu, przekonywał, że groźba interwencji wojskowej ZSRR w grudniu 1981 roku była bardzo realna i bliska. Leonid Breżniew miał mu powiedzieć: - Jeśli będziecie się ociągać, to wejdziemy. Główny twórca stanu wojennego twierdził też, że ze strony ZSRR była wyraźna sugestia ultimatum gospodarczego - odcięcia dostaw gazu i ropy, co skutkowałoby tym, że, gdyby nie stan wojenny, ludzie tak chętnie popierający w grudniu „Solidarność”, wywieźliby jej działaczy na taczkach.

<!** reklama left>Newsem było oświadczenie byłego ambasadora NRD w Moskwie, że 13 grudnia w Polsce był pomysłem Ericha Honeckera.

Sondaż opinii publicznej przyniósł następujące wyniki: stan wojenny w pełni uzasadniony - 19 proc., raczej uzasadniony - 37 proc., raczej nieuzasadniony - 17 proc., całkowicie nieuzasadniony - 12 proc., nie mam zdania - 15 proc.

1996

Zastanawiano się nad losami ważniejszych osób z obu stron barykady w czasie stanu wojennego w naszym regionie. Nie żyli już, między innymi, Stanisław Janisz, Marian Nowicki i Wiesław Świątkiewicz - czołowi działacze „S” z Włocławka, wojewoda toruński Stanisław Paczkowski i komendant MO w Toruniu, Zenon Marcinkowski. „W ministry” poszedł Edward Szymański, sekretarz KW z Włocławka. Na emeryturze znajdowali się I sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy, Zenon Żmudziński, szef MO i SB w tym mieście, Józef Kozdra.

I sekretarz KW we Włocławku, Krystian Łuczak, prowadził sklep, a wojewoda bydgoski, Bogdan Królewski, osiadł w Warszawie w spółce związanej z PSL. Były szef toruńskiej „S”, Andrzej Stawikowski, pracował w Centrum Astronomicznym w Piwnicach. Jan Rulewski był posłem, Antoni Tokarczuk dyrektorem „Budopolu”, a Krzysztof Gotowski biznesmenem.

We Włocławku doszło do demonstracji przed miejscową siedzibą SLD. Żądano rozliczenia autorów stanu wojennego, budynek oklejono klepsydrami. Doszło do szarpaniny, musiała interweniować policja.

Premier Włodzimierz Cimoszewicz „chylił czoło przed ofiarami stanu wojennego” w specjalnym wystąpieniu telewizyjnym, a przewodniczący „Solidarności”, Marian Krzaklewski, apelował o zmiany w prawie, aby można było winnych ukarać.

2001

Badania przeprowadzone przez CBOS dały wynik zaskakujący: wciąż 51 proc. respondentów uważało, że stan wojenny był słuszny, tylko 25 proc. było przeciwnego zdania, a 24 proc. nie umiało się wypowiedzieć.

Jednocześnie dokładną datę wprowadzenia umiało wskazać tylko 51 proc. pytanych, a choćby miesiąc - 80 proc. Jeszcze mniejszy był stan wiedzy o ograniczeniach stanu wojennego. 65 proc. podawało godzinę milicyjną, ale cenzurę korespondencji i podsłuch rozmów telefonicznych tylko 8 proc., a internowania zaledwie 2 proc. respondentów.

Wojciech Jaruzelski, który uskarżał się, że od 5 lat stale jest oskarżany i przesłuchiwany, wyniki badań CBOS skomentował w ten sposób: - Dają one poczucie mądrości naszego narodu pomimo skierowanej przeciwko mnie kampanii propagandowej.

Sejmowi nie udało się przyjąć wspólnego projektu uchwały w dwudziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Na zaproponowany przez sejmową lewicową większość uchwałę nie zgodziła się Liga Polskich Rodzin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!