Zooleszcz Gwiazda w Ostródzie, czyli pierwszy sukces Denga, katusze Pattantyusa

Menedżer Zbigniew Leszczyński posadził na trybunach Andrew Baggaleya.

- Anglik słabo radzi sobie z mańkutami, co było widać w derbowym pojedynku z Matsumoto [gładka porażka 0:3 – red.]. Liderzy ekipy z Mazur: Pajkow i Devos są leworęczni dlatego postanowiłem, że Andrew nie zagra – mówił „Expressowi” Leszczyński.

W inauguracyjnym meczu pierwsze zwycięstwo w sezonie odniósł Chińczyk Pan Deng.

W kolejnym pojedynku nieoczekiwane katusze z Adrianem Więckiem (dotychczas komplet porażek w obecnych rozgrywkach) przeżywał Adam Pattantyus. W piątym secie Węgier przegrywał już 0:4, ale zdołał odrobić straty.

Potem poległ Artur Białek i było tylko 2-1 dla nas, ale kropkę nad „i” postawił Pattantyus.

Morliny - Zooleszcz Gwiazda 1:3
Wyniki gier: Michaił Pajkow – Pan Deng 1:3 (7:11, 11:7, 4:11, 9:11); Adrian Więcek - Pattantyus 2:3 (11:8, 9:11, 12:14, 12:10, 8:11); Robin Devos - Białek 3:1 (8:11, 14:12, 11:4, 11:4); Pajkow - Pattantyus 1:3 (11:7, 8:11, 9:11, 9:11).