Bydgoszczanie prowadzili już 2:0 na wyjeździe z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki (wicelider tabeli), ale przegrali 2:3. Wywalczony punkt sprawia jednak, że nasza drużyna wciąż realnie liczy się w walce o play-off. Przypomnijmy, że gra w play-off daje przynajmniej brąz, bo nie ma meczów o 3. miejsce. Gwiazda jeszcze nigdy nie stała na podium. Historyczny medal dla naszego miasta wciąż jest realny!
Nasi zaczęli w Grodzisku doskonale, bo od dwóch zwycięstw. Najpierw Andrew Baggaley pokonał Daniela Góraka, 5-krotnego i aktualnego indywidualnego mistrza Polski seniorów, a następnie Zhai Chao po dramatycznym meczu uporał się z Grekiem Panagiotisem Gionisem.
Niestety, potem było gorzej. Marek Badowski gładko uległ doświadczonemu Kazuhiro Chanowi z Japonii. W kolejnej grze zawiódł Zhai Chao, który równie szybko przegrał z Górakiem.
Była szansa na wygraną w spotkaniu i zainkasowanie choć 2 punktów meczowych, ale Baggaley w decydującym secie starcia z Gionisem roztrwonił prowadzenie 5:1, przegrywając 8:11...
W piątek, 31 marca w sali przy Bronikowskiego derby z Energą Manekinem Toruń (ostatnie miejsce w tabeli). Początek o godz. 18.00, wstęp wolny. Będzie się działo!
Dartom - Zooleszcz Gwiazda 3:2
Wyniki gier: Daniel Górak - Andrew Baggaley 1:3 (6:11, 6:11, 11:8, 6:11), Panagiotis Gionis - Zhai Chao 1:3 (7:11, 11:9, 11:13, 13:15), Kazuhiro Chan - Marek Badowski 3:0 (11:6, 11:6, 11:5), Górak - Zhai Chao 2:0 (11:4, 11:8), Panagiotis Gionis - Baggaley 2:1 (9:11, 11:7, 11:8).