
We Włocławku trwa spór o miejsce pochówku dla zwierzaków. Mieszkańcy Rózinowa nie zgadzają się, by grzebowisko umieszczono przy cmentarzu parafialnym. Włocławianie teraz czekają na decyzję prezydenta Marka Wojtkowskiego.
Obecnie wiele czworonogów pochowanych jest na nielegalnym cmentarzu w lesie przy ul. Wiejskiej. Na tabliczkach z drewna, kamienia czy nawet płytek podłogowych widnieją imiona ukochanych psów, kotów, papużek czy świnek morskich.

We Włocławku trwa spór o miejsce pochówku dla zwierzaków. Mieszkańcy Rózinowa nie zgadzają się, by grzebowisko umieszczono przy cmentarzu parafialnym. Włocławianie teraz czekają na decyzję prezydenta Marka Wojtkowskiego.
Obecnie wiele czworonogów pochowanych jest na nielegalnym cmentarzu w lesie przy ul. Wiejskiej. Na tabliczkach z drewna, kamienia czy nawet płytek podłogowych widnieją imiona ukochanych psów, kotów, papużek czy świnek morskich.

We Włocławku trwa spór o miejsce pochówku dla zwierzaków. Mieszkańcy Rózinowa nie zgadzają się, by grzebowisko umieszczono przy cmentarzu parafialnym. Włocławianie teraz czekają na decyzję prezydenta Marka Wojtkowskiego.
Obecnie wiele czworonogów pochowanych jest na nielegalnym cmentarzu w lesie przy ul. Wiejskiej. Na tabliczkach z drewna, kamienia czy nawet płytek podłogowych widnieją imiona ukochanych psów, kotów, papużek czy świnek morskich.

We Włocławku trwa spór o miejsce pochówku dla zwierzaków. Mieszkańcy Rózinowa nie zgadzają się, by grzebowisko umieszczono przy cmentarzu parafialnym. Włocławianie teraz czekają na decyzję prezydenta Marka Wojtkowskiego.
Obecnie wiele czworonogów pochowanych jest na nielegalnym cmentarzu w lesie przy ul. Wiejskiej. Na tabliczkach z drewna, kamienia czy nawet płytek podłogowych widnieją imiona ukochanych psów, kotów, papużek czy świnek morskich.