Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego
Publikujemy dziś krótką serię pocztówek z początku ubiegłego wieku, głównie z 1915 roku pokazującą dawną Bydgoszcz. Wiele z tych obiektów już nie ma, inne budynki i kamienice są, ale jak - np. ówczesny Urząd Powiatowy, dziś siedziba Akademii Muzycznej - pełnia nieco inne funkcje.
Zainteresowanym widokami ze starej Bydgoszczy z czystym sumieniem można polecić kolejną z publikacji, która ujrzała światło dzienne jesienią ub. roku - to album „Pozdrowienia z bydgoskiego Starego Miasta – Rybi Rynek, Mostowa, Stary Rynek”. Znajdziemy w nim nie tylko zdjęcia i opisy najpiękniejszych budynków utraconych na przestrzeni lat, ale też historię współcześnie znanych "pereł" miasta.
Album jest czwartą częścią serii „Widoki dawnej Bydgoszczy” Wydawnictwa Pejzaż. Jej pomysłodawcami są Anna Perlik-Piątkowska i Tomasz Izajasz, kustosz Muzeum Kanału Bydgoskiego. Do tej pory ukazały się 3 części: o Kanale Bydgoskim, Śródmieściu i bydgoskim odcinku Brdy.
Publikacja Anny Perlik-Piątkowskiej zawiera ponad 150 starych pocztówek i zdjęć z kolekcji autorki i jej męża Pawła Piątkowskiego. Pokazują Stary Port, Rybi Rynek, Stary Port, ul. jatki czy Mostową i Jatki. Jest też wschodnia i północna pierzeja Starego Rynku. Na pocztówkach jest też m.in. nieistniejąca już zachodnia pierzeja Starego Rynku, Dom Fryderyka na Mostowej czy Teatr Miejski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża