Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu z AZS Politechniką Poznańską

Tadeusz Nadolski
Trzy mecze z AZS Politechniką Poznańską muszą wygrać koszykarze Franz Astorii, by pozostać w I lidze.

Trzy mecze z AZS Politechniką Poznańską muszą wygrać koszykarze Franz Astorii, by pozostać w I lidze.

W sobotę i niedzielę, 6-7 kwietnia, w hali przy ul. Waryńskiego odbędą się dwa pierwsze pojedynki fazy play out na zapleczu ekstraklasy. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Pozostałe pary: Polonia Przemyśl - SKK Siedlce i Znicz Basket Pruszków - UMKS Kielce. Przegrani w przyszłym sezonie występować będą w II lidze.<!** reklama>

- Drużyna AZS przełamała się pod koniec sezonu. Z siedmiu spotkań przegrała tylko dwa - w tym jedno z nami. Akademicy grają koszykówkę mniej poukładaną, na dużym luzie, w ataku preferują szybkie akcje. Mamy nad nimi przewagę własnego parkietu i to powinniśmy wykorzystać. Generalnie jest to rywal nieobliczalny, którego absolutnie nie możemy lekceważyć, ale jesteśmy w stanie z nim wygrać. W porównaniu do poprzedniego sezonu mamy zespół lepszy i silniejszy - powiedział „Expressowi’ trener „Asty” Jarosław Zawadka.

Po rundzie zasadniczej Franz Astoria z bilansem 13 zwycięstw i 17 porażek zajmowała 13. miejsce, natomiast akademicy z Poznania, dzięki wspomnianej już dobrej końcówce z bilansem 9-21 wywindowali się na 14. pozycję.

Nasz zespół ma z AZS rachunki do wyrównani, bowiem w poprzednim sezonie przegrał z nim w finale play off II ligi. W tym sezonie dwa razy wygrał: 98:81 i 88:69.

Franz Astoria - AZS Politechnika Poznańska. Sobota (20.00) i niedziela (18.00), hala przy ul. Waryńskiego. Bilety 10 i 5 zł. Kolejne mecze - 13.04. i ewentualnie 14.04. w Poznaniu oraz ew. 20.04. w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!