Niemal od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w mediach wielokrotnie pojawiały się doniesienia o możliwych przyczynach tajemniczej nieobecności ministra obrony Rosji. Siergiej Szojgu nie był bowiem widziany publicznie od 11 marca. Pod koniec marca pojawiło się nagranie z telekonferencji z jego udziałem, na której ogłosił zakończenie pierwszego etapu "operacji wojskowej" na Ukrainie oraz wyznaczył rosyjskim żołnierzom nowy cel. Jako, że był to jedyny sygnał jego działalności, spekulacje na temat jego osoby nie ustały. Te podsyca dziś tajemniczy wpis w mediach społecznościowych jego córki, Kseni Szojgu.
"31 lat w rządzie. Dokładnie rok temu nakręciliśmy cały film o tej długiej podróży, a ile ciekawych historii tam nie pasowało! Moja duma, mój punkt orientacyjny i mój tata. Jestem dumna z bycia twoją córką!" – napisała na swoim profilu w serwisie Telegram.
Tak wylewny wpis córki Szojgu może rodzić kolejne domysły. Szczególnie w kontekście ostatnich doniesień rosyjskiego oligarchy Leonida Niewzlina, który za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał, że polityk przebywa obecnie na oddziale intenstywnej terapii, a powodem hospitalizacji jest rozległy zawał. "Może zostać niepełnosprawny, jeśli przeżyje. Plotka głosi, że do ataku serca mogło dojść nie z przyczyn naturalnych" – napisał Niewzlin.
o2.pl
