W Inowrocławiu znowu nasiliły się kradzieże metalowych włazów i pokryw studzienek kanalizacyjnych. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji apeluje o uwagę i ostrożność.
<!** Image 2 align=right alt="Image 44773" sub="Metalowe „kratki” studzienek kanalizacyjnych to dziś łakomy kąsek dla złomiarzy. Zwłaszcza, że można się na nie natknąć na każdym kroku">Metalowe pokrywy studzienek to łakomy łup dla złomiarzy. Na ciężkich elementach można zarobić, a w skupach metali - choć systematycznie monitorowanych przez policję - nadal zdarzają się przypadki przyjmowania podejrzanego złomu. Złodzieje nie przejmują się zupełnie tym, że do niezabezpieczonej studni wpaść może człowiek. - Stwarza to zagrożenie dla użytkowników dróg i przechodniów, w tym głownie dzieci. Przedsiębiorstwo powiadomiło już przedstawicieli Urzędu Miasta oraz Komendę Powiatową Policji - informuje dyrektor do spraw technicznych w „wodociągach”, Marian Dombek.
<!** reklama left>Dyrekcja PWiK zwraca się również z apelem do mieszkańców Inowrocławia, aby informowali „wodociągi (tel. 052 357-40-71 przez całą dobę), bądź policję o każdej zauważonej kradzieży, a właścicieli punktów skupu złomu proszą o szczegółową analizę źródeł pochodzenia skupowanych metali.