https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znalezione dokumenty już w archiwum

Krzysztof Błażejewski
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o znalezieniu przez naszego Czytelnika w okolicach ul. Toruńskiej teczki z kopiami ściśle tajnych polskich dokumentów z 1939 roku.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o znalezieniu przez naszego Czytelnika w okolicach ul. Toruńskiej teczki z kopiami ściśle tajnych polskich dokumentów z 1939 roku.<!** Image 2 align=none alt="Image 156694" sub="Dyrektor Archiwum Państwowego w Bydgoszczy Eugeniusz Borodij z przekazanymi przez nas dokumentami. Fot. Tymon Markowski">

Obiecaliśmy wówczas, że znalezisko przekażemy do Archiwum Państwowego w Bydgoszczy. Nasza publikacja wywołała nieoczekiwanie spore zamieszanie w Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych, która zwróciła się do bydgoskiego archiwum o szybkie wyjaśnienie sytuacji, czy nie są to czasem oryginały.

Przypomnijmy, że po zajęciu Warszawy Niemcy znaleźli w piwnicach Pałacu Saskiego 80 skrzyń z aktami polskiego MSZ, łącznie z najbardziej tajnymi. W październiku 1939 r. dokumenty przewieziono do Berlina, gdzie powołano specjalną komisję, której zadaniem było ich przejrzenie. Na jej czele stanął były ambasador Rzeszy w Warszawie, Hans von Moltke. Hitlerowcy spodziewali się w archiwaliach znaleźć wypowiedzi i sformułowania, które pozwoliłyby im - w przypadku ich opublikowania - na poparcie głoszonej przez siebie tezy, że Polska od dawna knuła spisek antyniemiecki i prowadziła „brudną” polityczną grę. Nadzieje na skompromitowanie polskiej polityki zagranicznej spełzły jednak na niczym. Rezultatem pracy komisji Moltkego było wybranie zaledwie 16 dokumentów, które znalazły się w niemieckiej Białej Księdze nr 3 pt. „Polnische Dokumente zur Vorgeschichte des Krieges” (Polskie dokumenty dotyczące genezy wojny).

Teczka ta została wydana drukiem w Berlinie w 1940 roku i jeden z jej egzemplarzy trafił do naszej redakcji. Na początku tygodnia znalezisko przekazaliśmy do bydgoskiego archiwum.<!** reklama>

- Bardzo się z tego cieszę, że będziemy posiadali to wydawnictwo - powiedział nam dyrektor Archiwum Państwowego w Bydgoszczy, Eugeniusz Borodij. - Dokumenty polskiego przedwojennego MSZ spotkał rzeczywiście tragiczny los. Tylko część ocalała i pozostała w Warszawie. Wiele znajduje się w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie, a także w Instytucie Hoovera w Waszyngtonie oraz archiwach rosyjskich. Skany dokumentów prześlę niebawem do dyrekcji archiwów.

Swoją drogą, ciekawe jest, czy oryginały wszystkich 16 dokumentów zawartych w teczce znajdują się w polskich archiwach. Nie wiemy też, w jakim nakładzie opublikowano w 1940 r. w Berlinie teczkę z polskimi kopiami i ich niemieckimi tłumaczeniami i ile egzemplarzy przetrwało wojnę i znajduje się obecnie w Polsce. Nie tak dawno identyczna teczka była do kupienia na jednym z popularnych serwisów aukcyjnych, nie jest zatem rarytasem, niemniej wartości historycznej i źródłowej odmówić jej nie sposób. Jest to zapewne pierwszy egzemplarz, który znalazł się w zbiorach publicznych w Bydgoszczy i będzie udostępniony wszystkim zainteresowanym.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski